Kultura

Konrad Imiela trafił na Koszarową. "Covid to jadowity wąż"

2020-10-12, Autor: mh

Dyrektor Teatru Muzycznego Capitol Konrad Imiela, który otrzymał pozytywny wynik na SARS-CoV-2, w weekend trafił do szpitala na Koszarowej. – Jeśli wciąż jest ktoś, kto macha ręką na dystans, maseczkę, czy w ogóle Covid, mam do niego parę słów. Ta choroba to dość jadowity wąż, a jad jego działa różnie – napisał na Facebooku znany aktor.

Reklama

Początkowo Konrad Imiela przebywał w domu i nie było potrzeby hospitalizacji. Dyrektor Teatru Muzycznego Capitol 7 października wrzucił na Facebooka post z cyklu „życie z Covidem”. Napisał w nim, że żona gotuje, choć nie ma węchu i smaku.

– W sobotę trafił do szpitala na badania i został tam, bo jego stan wymaga leczenia. Jest pod tlenem i dostał osocze od ozdrowieńca – mówi Joanna Kiszkis, rzeczniczka prasowa Capitolu.

– Moje płuca wymagają opieki. Jestem w dobrych rękach – poinformował Imiela za pośrednictwem Facebooka. Na szczęście dyrektor Teatru Muzycznego Capitol czuje się już lepiej i apeluje do ozdrowieńców o pomoc oraz solidarność.

Przypomnijmy, że Wrocław, Bolesławiec i Wałbrzych to trzy dolnośląskie miasta, w których przeprowadzono pierwsze badanie kliniczne dokumentujące skuteczność stosowania osocza ozdrowieńców w leczeniu COVID-19. W naszym regionie metodę tę zastosowano u 25 pacjentów. W 65% przypadków przyniosła pozytywny skutek. Więcej o sprawie można przeczytać tutaj.

"To jadowity wąż"

– Jeśli wciąż jest ktoś, kto macha ręką na dystans, maseczkę, czy w ogóle Covid, mam do niego parę słów. Ta choroba to dość jadowity wąż, a jad jego działa totalnie różnie – napisał na Facebooku Konrad Imiela.

I dodaje, że jest przykładem dość zdrowego mężczyzny przed 50-tką, bez żadnych chorób współistniejących.  – Niby powinno pójść gładko. A tak nie jest. Oba płuca mam zajęte przez ten bałagan i sztab lekarzy dwoi się i troi jak temu zaradzić. Też dałem się zwieść tej fajnej atmosferze. - Znacie kogoś z tym Covidem?. - Ja o nikim nie słyszałem!.. Poza tym trwało to już tyle miesięcy... Rząd zapracował sobie na kompletny brak zaufania, więc zaufajcie świadkom. Już było fajnie, już można było spotkać się ze znajomymi w knajpie, pogadać. Też wyskoczyłem na piwo z kolegami z pracy. Otóż jest to loteria. To już nie czas na wątpliwości – podkreśla dyrektor Capitolu.

– Jeśli wierzycie w magię, uszanujcie tych, którzy wierzą w zagrożenie tą chorobą, noście maski, utrzymujcie dystans i myjcie ręce. Proste i bardzo skuteczne. Nie zajmujcie innym czasu magią. Piszę to w dużym stopniu w imieniu tych zapracowanych do granic, ludzi zapakowanych szczelnie w plastik, którzy ogarniają efekty Waszych wątpliwości odnośnie tej choroby. Wspaniali. Od lekarek, lekarzy, przez ratowników, pielęgniarki, cały szpitalny personel. Większość to kobiety. Miejcie szacunek do kobiet. Nie dokładajcie im pracy. Już tu jest bardzo ciężko. Gdyby ich nie było tu, gdzie teraz jestem, walczących o każdego z taką determinacją, profesjonalizmem, my, Polacy, szlibyśmy do piachu w liczbie daleko wyższej niż dziś. Jestem im winien tę prośbę do Was. Mam na Was oko – napisał aktor i reżyser.

Konrad Imiela to absolwent wrocławskiej PWST. Występował na deskach teatrów: Polskiego, K2 i Teatru nr 12, a także w warszawskim Teatrze Muzycznym Roma. Od 2003 roku jest związany z Capitolem – od 2003 roku jako aktor, a od 2006 jako dyrektor naczelny i artystyczny. W latach 2007 – 2014 był dyrektorem artystycznym. Przeglądu Piosenki Aktorskiej.

Imiela jest współtwórcą Formacji Chłopięcej Legitymacje, a także kompozytorem i autorem piosenek. Reżyseruje, pisze scenariusze i tłumaczy musicalowe libretta.

W 2012 roku został laureatem Wrocławskiej Nagrody Teatralnej. W latach 1992-1995 prowadził telewizyjny program dla młodzieży „Truskawkowe Studio”. Zagrał w filmach: „Quo vadis”, „W pustyni i w puszczy” i „Dublerzy”, oraz w serialach „Życie jak poker”, „Na dobre i na złe” czy „Pierwsza miłość”.

 Apel dyrektora

– Trzymajcie kciuki i bądźcie obok mnie – apelował po trafieniu do szpitala. W ten sposób nawiązał do polskiej wersji przeboju "Stand by Me", będącej wspólnym apelem wrocławskiego szpitala na Koszarowej i Teatru Muzycznego Capitol. W nagraniu wzięli udział artyści Capitolu, a pracownicy szpitala użyczyli swoich twarzy.

– Bezprecedensowe przypadki napaści i szykanowania pracowników szpitali walczących z COVID-19, do jakich dochodzi ostatnio w Polsce, wprawiają w osłupienie i zawstydzają – czytamy w wspólnym oświadczeniu szpitala przy Koszarowej i Teatru Muzycznego Capitol, które połączyły siły we wspólnym apelu: „Nie krzywdź - pomagaj! Nie niszcz - buduj! Nie hejtuj - wspieraj!”.

– Brak reakcji jest przyzwoleniem. Musimy stanąć murem za lekarzami i całym personelem szpitali, bo to od nich zależy nasze zdrowie i życie. Musimy być solidarni, bo tylko w ten sposób wygramy – podkreślają organizatorzy akcji.

"Bądź obok mnie" to polska wersja "Stand by Me", legendarnego przeboju Bena E. Kinga, znanego z wielu coverów, m.in. Johna Lennona.

Kolejne przypadki koronawirusa

Wcześniej u trzeciej pracującej w Teatrze Muzycznym Capitol osoby potwierdzono zakażenie koronawirusem. W związku z tym odwołane zostały najbliższe spektakle „Lazarusa” i konkursy Przeglądu Piosenki Aktorskiej, które miały rozpocząć się 9 października.

– Większość pracowników biurowych Teatru Muzycznego Capitol, prócz minimum niezbędnego dla funkcjonowania instytucji, pracuje teraz zdalnie – mówi Joanna Kiszkis, rzeczniczka prasowa Capitolu.

Pozytywny wynik testu na obecność koronawirusa otrzymała też jedna z pracowniczek BWA Wrocław – Galerie Sztuki Współczesnej. W związku z tym wszystkie oddziały tej instytucji zostały zamknięte do odwołania.

CZYTAJ TEŻ: ANTYPANDEMIŚCI WYSZLI NA ULICE. DEMONSTRACJA WE WROCŁAWIU ROZWIĄZANA PRZEZ MIASTO

Przypomnijmy, że poseł lewicy Krzysztof Śmieszek poinformował w piątek na Twitterze, że otrzymał pozytywny wynik testu na obecność koronawirusa. I dodał, że jego partner, Robert Biedroń jest zdrowy.

Po wykryciu trzech przypadków zakażenia wśród koszykarzy Śląska Wrocław, przeprowadzone zostały kolejne testy wśród reszty składu oraz sztabu szkoleniowego. Pozytywne wyniki otrzymało siedem kolejnych osób pracujących we wrocławskim klubie. 

W gronie osób publicznych, które zakaziły się koronawirusem jest też Rafał Dutkiewicz. W ubiegłą sobotę pozytywny wynik testu odebrał m.in. obecny prezydent miasta Jacek Sutryk. Z koronawirusem walczy też szef Capitolu Konrad Imiela, a także odpowiedzialny za sprawy zdrowia na Dolnym Śląsku wicemarszałek Marcin Krzyżanowski. We wtorek wieczorem okazało się też, że koronawirusa mają 2 pielęgniarki i 2 pacjentów szpitala przy Fieldorfa.

Oceń publikację: + 1 + 7 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Najczęściej czytane

Alert TuWrocław

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera www.tuwroclaw.com i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Na które polskie owoce czekasz najbardziej?







Oddanych głosów: 1300