Konstruktorzy z politechniki i ich samoloty wystartują w prestiżowych zawodach w Teksasie

Studenci z Wrocławia wezmą udział w konkursie już po raz piąty. Wykonane przez nich samoloty wystartują w klasie regular oraz micro. Modele zaprojektowano i przetestowano w komputerze, pomniejszono w skali 1:10 (regular) oraz 1:5 (micro) i  przetestowano w tunelu hydrodynamicznym na Politechnice.

Następnie wszystkie części wycięto laserem na obrabiarce numerycznej. Dzięki niezwykłej precyzji wykonania wszystkie elementy pasują do siebie idealnie a, jak zapewniają studenci, modele składa się łatwo jak klocki lego.

Model regular o rozpiętości skrzydeł 3 m i masie własnej ok. 4 kg ma podnieść 14 kg ładunku. Ładunek i rozładunek musi nastąpić w czasie krótszym niż 1 minuta. W tej klasie nie wolno stosować kompozytów, a wielkość silnika regulują ograniczenia narzucone przez organizatora zawodów. Samolot po przejechaniu 61 metrów musi oderwać się od ziemi, zrobić pełny krąg i wylądować bez utraty żadnej części.

Model micro o rozpiętości skrzydeł 1,2 m i ok. 400 g masy własnej ma docelowo podnieść 2,2 kg ładunku. Konstrukcja kompozytowa musi zmieścić się w skrzyni o określonych przez organizatora wymiarach i w ciągu 3 minut zostać złożona do lotu. W tej klasie załadunek i rozładunek również musi trwać poniżej 1 minuty.