Mistrz Lalkarski zagra we Wrocławiu

Bernd Ogrodnik jest Mistrzem Lalkarskim Teatru Narodowego Islandii i dyrektorem artystycznym „The World of Puppets”. Polskiej publiczności dał się bliżej poznać jako przewodniczący jury łódzkiego konkursu Se-Ma-For Film Festival i uczestnik projektu pt. „Zmieniamy świat serce po sercu”, dla którego zrealizował kukiełki przedstawiające ludzi niepełnosprawnych.

Celem projektu jest m.in. zmiana postrzegania niepełnosprawności przez ludzi młodych i uwrażliwienie ich na problem dyskryminacji. Największy rozgłos przyniosła artyście współpraca przy filmie „Strings”.

Tym razem natomiast Bernd wystąpi na zaproszenie Fundacji Przyjazny Dom, której przedstawiciele zabiegają o stworzenie nowego domu dla podopiecznych, tj. osób z niepełnosprawnością intelektualną.

Bernd zaprezentuje wystawiany na całym świecie autorski spektakl „Metamorfoza”, który jest zbiorem krótkich utworów dla dorosłych i całych rodzin. Oryginalne opowiadania, wyrażone za pomocą misternie wykonanych marionetek, mają na celu pokazanie jak zmienia się charakter naszego istnienia i postrzegania świata.

Ponadto „Metamorfoza” zachęca do dostrzeżenia istotnych niuansów naszego życia i uświadomienia, że nie ma znaczenia to, co widzimy, ale sposób, w jaki to widzimy. Sam artysta tłumaczy, że lalki z wdziękiem wprawione w ruch, poruszają jak poezja i potrafią sprawić, że trudne, nawet metafizyczne treści, stają się łatwe i przystępne w odbiorze.

Obsadę utworów takich jak: „Sens piękna”, „Walka o wolność”, „Sen chłopca”, „Matka Ziemia” czy „Historia miłosna” tworzą nie tylko drewniane marionetki, ale też kukiełki stworzone jedynie z jedwabnych szali czy… kończyn lalkarza.

„Metamorfoza” – czyli poezja wyrażona gracją marionetek – zostanie wystawiona 24 czerwca (śr) o godz. 19.00, na sali NSZZ „Solidarność” (IV p.) przy pl. Solidarności 1/3/5 we Wrocławiu. Cegiełka wstępu to jedyne 10 zł.

Cały dochód ze sprzedaży cegiełek zostanie przekazany na rzecz budowy domu dla osób z niepełnosprawnością intelektualną. Wiadomo, że nowy budynek ma powstać na terenie istniejącej już placówki Fundacji, a na pomoc będzie mogło liczyć nawet 30 osób. Niewykluczone, że inwestycję wesprze miasto.

Najpierw jednak przedstawiciele Przyjaznego Domu sami muszą uzbierać środki na projekt, który później przedstawią urzędnikom. Potrzeba 60 tysięcy złotych, brakuje jeszcze ponad 40 tysięcy.

Charytatywny występ Bernda Ogrodnika łączy się z jego udziałem w projekcie „Zmieniamy świat serce po sercu”, realizowanego w ramach programu „Obywatele dla Demokracji”, finansowanego z funduszy EOG.