Mniej kiczu na Jarmarku Bożonarodzeniowym. Miasto nie wydało zgody na Galerię Mikołaja

Na wrocławskim Rynku rozpoczął się montaż Jarmarku Bożonarodzeniowego 2019, który ruszy 22 listopada i potrwa znów dłużej, bo do sylwestra. Każda edycja przynosi jakieś zmiany i nowości. Czego możemy spodziewać się tym razem?

Formuła Jarmarku Bożonarodzeniowego będzie kontynuowana wzorem lat ubiegłych. Jarmark będzie funkcjonował w obszarze pierzei południowej, wschodniej i północnej wrocławskiego Rynku, ulicy Świdnickiej (od Rynku do przejścia podziemnego) i Oławskiej (od Rynku do ulicy Szewskiej) oraz na Placu Solnym.

W Bajkowym Lasku, obok Świątecznego Wiatraka i domków z bajkami, po raz pierwszy pojawi się dwupoziomowy domek z bajkową fabryką prezentów. Na jego parterze, przez ogromne okna, będzie można podziwiać proces „produkcji” świątecznych podarunków. Magiczne wnętrze ukazywać będzie wszystkie etapy - od otrzymania worka listów ze świątecznymi marzeniami, przez akceptację projektu, po pakowanie i wysyłkę prezentów.

CZYTAJ TEŻ: TANDETA CZY NAJLEPSZA EDYCJA JARMARKU? 

- Podobnie jak rok temu, na Placu Solnym stanie trzypoziomowy, drewniany domek z tarasem widokowym i wieżą z zegarem. Nie będzie natomiast Galerii Mikołaja, ponieważ nie otrzymaliśmy zgody na ustawienie tej atrakcji - mówi Paulina Krupińska z agencji Pianoforte, która od lat organizuje jarmarki na wrocławskim Rynku. 

I dodaje, że w pobliżu choinki, której budowa ruszyła już w czwartek rano, ponownie zlokalizowana będzie Karuzela „Rudolf i Przyjaciele”. Karuzele dla dzieci tradycyjnie pojawią się również w Bajkowym Lasku.

Czy brak zgody na Galerię Mikołaja był podyktowany jej wyglądem? Magistrat tego nie potwierdza. - Ustalając zasady kolejnej edycji jarmarku, dbamy o rotację atrakcji, tak, by do świątecznej formuły nie wkradła się rutyna. Zdajemy sobie sprawę, że projekt Galerii Mikołaja budził kontrowersje - mówi Tomasz Myszko-Wolski z wrocławskiego magistratu.