Nowy sondaż: PiS i PO spadają. Bezpartyjni rosną

W sondażu United Surveys dla Wirtualnej Polski, opublikowanym dziś na tym portalu, Prawo i Sprawiedliwość jest nadal na prowadzeniu. Z wyliczeń wynika, że gdyby taki był też wynik wyborów to większość w Sejmie miałaby opozycja.

Jak czytamy na stronie wp.pl, gdyby wybory odbyły się w miniony weekend, to najlepszy wynik uzyskałaby partia Jarosława Kaczyńskiego. Na Prawo i Sprawiedliwość swój głos chce oddać 32,8 proc. To spadek o 0,7 pkt proc. w stosunku do badania sprzed tygodnia.

Na drugim miejscu znalazłaby się Koalicja Obywatelska, na którą chce zagłosować 26,3 proc. KO także zanotowało spadek poparcia - o 1,7 pkt proc.

Natomiast wzrosty uzyskały trzy z czterech mniejszych komitetów wyborczych. Trzecie miejsce tym razem przypadło Trzeciej Drodze – poparcie dla niej zadeklarowało 10,6 proc. badanych. Ugrupowanie to odnotowało wzrost poparcia - o 1,4 pkt proc. Kolejna jest Lewica, ciesząca się poparciem 10,2 proc. badanych. To ugrupowanie również odnotowało wzrost poparcia w stosunku do badania sprzed tygodnia - o 1,3 pkt proc.

Natomiast chęć zagłosowania na Konfederację wyraziło 9,5 proc. ankietowanych. To spadek poparcia o 11,2 pkt proc.

Z kolejnego wzrostu cieszyć się mogą Bezpartyjni Samorządowcy, którzy jeszcze nie przekroczyli jednak progu wyborczego. Mogliby liczyć, jak wynika z najnowszego badania, na głosy 3,4 proc. badanych. To oznacza, że kandydaci tego komitetu wyborczego nie dostaliby się do Sejmu, ale wynik ten zapewniłby już partyjną subwencję.

Dziękujemy za zaufanie. To kolejny wzrost sondażowych notowań Bezpartyjnych Samorządowców…tym razem w badaniu dla @wirtualnapolska. pic.twitter.com/igWXp2DTBk

— Bezpartyjni Samorządowcy (@BezpartyjniSam) September 20, 2023

 Przypomnijmy jednak, że BS nie są usatysfakcjonowani przekroczeniem tego pierwszego progu, co już kilkakrotnie powtarzali komentując pierwsze sondaże po zarejestrowaniu ogólnopolskiego komitetu wyborczego.

– Ewidentnie widać, że cieszymy się poparciem ludzi, co może jeszcze nie pokazują różne firmy od sondaży – mówił Krzysztof Maj, lider wrocławskiej listy Bezpartyjnych Samorządowców. - Uważam, że stać nas na przekroczenie progu wyborczego, czyli pięciu procent.