Na sygnale

O włos od tragedii. Policjant i strażnik miejski uratowali tonących kajakarzy

2013-06-29, Autor: tm
- Przerażeni młodzi mężczyźni wołali o pomoc. Ich kajak szybko nabierał wody. Płynął niesiony przez bardzo silny nurt rzeki, który porwał też wiosła. Dzięki szybkiej i sprawnej akcji wrocławskich funkcjonariuszy, wszystko skończyło się szczęśliwie - relacjonują policjanci. Uratowani mężczyźni nie doznali obrażeń. Choć przemoczeni, ale cali i zdrowi, zostali przetransportowani na brzeg.

Reklama

Do zdarzenia doszło w piątek przed godziną 18. Patrolujący wspólnie łodzią motorową Odrę policjant z komisariatu wodnego i funkcjonariusz straży miejskiej, otrzymali informację od oficera dyżurnego Komisariatu Wodnego Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu o tym, że dwaj mężczyźni płynący kajakiem zostali zniesieni przez silny nurt rzeki w kierunku Jazu Pomorskiego.

- Funkcjonariusze niezwłocznie udali się w kierunku Śródmiejskiego Węzła Wodnego, gdzie zauważyli kajak z dwoma osobami. Przerażeni młodzi mężczyźni wołali o pomoc. Ich kajak szybko nabierał wody. Płynął niesiony przez bardzo silny nurt rzeki. Mężczyźni nie mieli wioseł. Porwała je woda - relacjonuje asp. Paweł Petrykowski.


 

Policjant z komisariatu wodnego rozpoczął natychmiast manewr zmierzający do ustawienia łodzi motorowej w sposób uniemożliwiający dalsze znoszenie kajaka, gdyż tylko w taki sposób można było udzielić mężczyznom pomocy.

 

- Ponieważ nurt rzeki był bardzo silny, a kajak szybko nabierał wody, policjant zdołał podpłynąć do kajaka na tyle blisko, by móc wydostać z niego mężczyzn i wciągnąć ich na pokład policyjnej łodzi motorowej. Funkcjonariusze wyciągnęli też z wody tonący kajak - dodaje asp. Paweł Petrykowski.

Jak podkreślają policjanci, mimo bardzo trudnych warunków hydrologicznych, dzięki szybko i sprawnie podjętej akcji ratowniczej, wszystko skończyło się szczęśliwie. Przemoczeni, ale cali i zdrowi mieszkańcy Wrocławia i województwa lubuskiego, w wieku 20 i 36 lat, zostali przetransportowani na brzeg.


Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.