Ostatnie pół roku Jacka Sutryka. Kto może być nowym prezydentem? [NAZWISKA]

Kogo wystawi w wyborach Prawo i Sprawiedliwość? Od wielu miesięcy w tym kontekście pojawiają się różne nazwiska - wśród potencjalnych kandydatów wymieniani są Paweł Hreniak, Jarosław Obremski czy Dawid Jackiewicz. Tymczasem partia Jarosława Kaczyńskiego najpewniej postawi znów na tego samego konia i jej kandydatką po raz trzeci będzie Mirosława Stachowiak - Różecka. To posłanka PiS, która już raz niemal nie odebrała władzy Rafałowi Dutkiewiczowi. W starciu z Jackiem Sutrykiem poszło jej już gorzej, ale Jarosław Kaczyński mocno dba o promocję jej nazwiska we Wrocławiu - zdecydował, że Mirosława Stachowiak - Różecka po raz trzeci będzie lokomotywą jego partii w październikowych wyborach parlamentarnych.

Zobacz następnych kandydatów na kolejnych slajdach (Fot. FB/Mirosława Stachowiak - Różecka)

Członek zarządu województwa Krzysztof Maj to niemal pewny kandydat na prezydenta Wrocławia z ramienia Bezpartyjnych Samorządowców, którzy rządzą dziś Dolnym Śląskiem. - Mówią, że byłbym dobrym kandydatem, co mnie oczywiście nobilituje. Natomiast mam w zwyczaju, zarówno jak byłem dyrektorem Europejskiej Stolicy Kultury, jak i teraz, gdy jestem członkiem zarządu województwa, skupiać się na bieżących zadaniach. Gdy zacznie zbliżać się czas wyborów, zajmę się wyborami. Przypomnę, że po drodze są jeszcze wybory parlamentarne - mówił nam wiosną. W październikowych wyborach Krzysztof Maj jest jedynką Bezpartyjnych Samorządowców na liście do Sejmu we Wrocławiu. Czy wiosną zagrozi Jackowi Sutrykowi?

Zobacz następnych kandydatów na kolejnych slajdach (Fot. FB/Krzysztof Maj)

Magdalena Piasecka to szefowa klubu Nowa PL w dolnośląskim Sejmiku. To formacja zrzeszająca m.in. byłych działaczy Nowoczesnej oraz ludzi Rafała Dutkiewicza. Początkowo byli w koalicji z Jackiem Sutrykiem, ale szybko uznali że z prezydentem nie będzie im po drodze. Dziś Nowa PL w radzie miejskiej ostro krytykuje politykę władz miasta, często głośniej niż Prawo i Sprawiedliwość. Z pewnością ugrupowanie będzie chciało zmierzyć się wiosną z Sutrykiem. Najpoważniejszą kandydatką jest właśnie Magdalena Piasecka, która w latach 2017 - 2018 - za rządów Rafała Dutkiewicza - była już wiceprezydentem Wrocławia.

Zobacz kolejnych kandydatów na następnych slajdach (Fot. fb / Magdalena Piasecka)

Jak w wyborach samorządowych zachowa się Platforma Obywatelska? Dziś popiera Jacka Sutryka, ale nie jest tajemnicą, że w partii Donalda Tuska nie wszystkim podoba się polityka prezydenta Wrocławia. Od lat wśród najbardziej zainteresowanych fotelem szefa miasta wymienia się posła Michała Jarosa. On sam unika dziś rozmów o samorządzie. - Decyzje podejmiemy po wyborach parlamentarnych. Tam okaże się jak mamy budować samorząd i z kim - powtarza.

Zobacz kolejnych kandydatów na następnych slajdach (Fot. FB/Michał Jaros)

Lewica rządzi dziś Wrocławiem wspólnie z Jackiem Sutrykiem, jej radni są w szefa miasta wpatrzeni, a partia ma od niedawna także swojego wiceprezydenta. Czy wiosną odważy się wystartować przeciw Jackowi Sutrykowi? To mało prawdopodobny scenariusz, ale z drugiej strony jedyny, który pozwoliłby wrocławianom nie zapomnieć o istnieniu w mieście lewicy.
Jeśli partia Włodzimierza Czarzastego i Roberta Biedronia zdecydowałaby się na wyborcze starcie z Sutrykiem, do niedawna jej największą szansą na zwycięstwo mogła być wrocławska posłanka Agnieszka Dziemianowicz - Bąk. To ona w ubiegłym roku jako jedyna działaczka Lewicy miała odwagę głośno zbuntować się przeciw zachowaniu Jacka Sutryka, który do niepełnosprawnego i niesamodzielnego człowieka zwrócił się słowami "proponuję Panie Jerzy mniej internetu, a więcej mycia". - Skandaliczne, okrutne i po prostu podłe słowa Jacka Sutryka - skwitowała wtedy Dziemianowicz - Bąk.
Niespodziewanie Lewica zdecydowała jednak, że przed jesiennymi wyborami posłanka ma się przenieść z Wrocławia do Gdyni. Czy to koniec jej szans na rządzenie Wrocławiem?

Zobacz kolejnych kandydatów na następnych slajdach (Fot. fb / Agnieszka Dziemianowicz - Bąk)

We wrocławskich wyborach z pewnością będzie chciała zaistnieć także Konfederacja. Mówi się, że jej kandydatem na prezydenta miasta może być Paweł Przystawa, radny osiedla Oporów. Przystawa startuje także w jesiennych wyborach do Sejmu - ma trzecie miejsca na liście Konfederacji.
Losy kandydata Konfederacji na prezydenta Wrocławia bardzo zależą od wyników jesiennych wyborów parlamentarnych. Czy po wyborach jej wszystkie frakcje zachowają jedność? Czy Konfederacja wejdzie w koalicję z PiS? Głównie od tego zależy, czy nadal będzie ona jedną z największych sił politycznych w Polsce.

Zobacz następnych kandydatów na następnych slajdach (Fot. Jakub Jurek)

Czy Jackowi Protasiewiczowi uda się w październiku zachować mandat posła? Ten były polityk Platformy Obywatelskiej jest dziś parlamentarzystą klubu Koalicja Polska - PSL, UED, Konserwatyści. Jesienią wystartuje z list Trzeciej Drogi, ale dopiero z drugiego miejsca na wrocławskiej liście (pierwszy będzie poseł i były komentator sportowy Tomasz Zimoch). Nie ma pewności, czy Trzeciej Drodze uda się wprowadzić z Wrocławia aż dwóch posłów. Protasiewicz może więc zostać na lodzie. Czy będzie próbował powalczyć o stanowisko prezydenta Wrocławia? W kuluarach mówi się, że to bardzo możliwe. I nie po to, by wygrać - bo szanse Protasiewicza nie są ogromne. Ale po to, by wrocławianie nie zapomnieli o jego nazwisku - a ta pamięć może się przydać w wyborach do Parlamentu Europejskiego, które czekają nas w czerwcu 2024, zaraz po wyborach samorządowych.

Zobacz kolejnych kandydatów na następnych slajdach (Fot. fb / Jacek Protasiewicz)

Do gry o fotel prezydenta może wejść osiedlowy radny z Gajowic Arkadiusz Chwaścik. Niedawno niespodziewanie ogłosił swój start w wyborach do Senatu. Ma wystartować list komitetu Polska Jest Jedna, firmowanego przez prezydenta Siemianowic Śląskich Rafała Piecha. Ale nie ukrywa, że chodzi mu głównie o Wrocław. - Ponieważ zarządzający Wrocławiem nie chcą nam udostępnić dokumentów finansowych miasta i spółek miejskich w celu pozyskania informacji na jak dużą skalę są marnotrawione nasze pieniądze, postanowiłem, że zgłoszę się po nie jako senator. Senatorowi będą musieli udostępnić wszystkie dokumenty - tłumaczy Arkadiusz Chwaścik. Czy jako zagorzały przeciwnik polityki Jacka Sutryka zmierzy się z nim w wyborach? (Fot. fb / Arkadiusz Chwaścik)