Wiadomości

Seryjni mordercy i najbardziej okrutne zbrodnie we wrocławskim muzeum

2024-03-03, Autor: Klaudia Kłodnicka

Głowa krakowianina zakonserwowana w torfie, ludzkie zwłoki, w których pszczoły urządziły sobie ul i narzędzia zbrodni z przestrzeni kilkudziesięciu lat - to tylko część eksponatów należących do Muzeum Medycyny Sądowej we Wrocławiu. Łącznie w jego kolekcji znajdziemy około 1,5 tysiąca przedmiotów z całego kraju.

Reklama

KLIKNIJ I ZOBACZ EKSPONATY MUZEUM

Choć mało kto wie o istnieniu tego miejsca, muzeum znajdujące się przy Katedrze Medycyny Sądowej Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu istnieje bardzo długo - powstało jeszcze w czasach przedwojennych. Część eksponatów dawnego muzeum przetrwała i zachowała się do dziś stanowiąc obecną kolekcję. Ta jednak cały czas się powiększa. - Przedstawione tutaj eksponaty mają głównie charakter dydaktyczny, służą m.in. studentom czy pracownikom naukowym - mówi portalowi TuWroclaw.com dr Jędrzej Siuta, który sprawuje opiekę nad muzeum. - Kolekcja pokazuje to, z czym nie tylko my, ale i prokuratorzy, policja spotykamy się w pracy na co dzień. - Studenci mogą uczyć się jak rozpoznać obrażenia, różnicować, opisywać je m.in. ze względu na czynniki, które je wywołały - dowiadujemy się. Zbiory pochodzą z różnych miejsc, nie tylko z Dolnego Śląska i były gromadzone na przestrzeni kilkudziesięciu lat.

Jakie eksponaty znajdziemy w muzeum? To m.in. oryginalne narzędzia zbrodni takie jak noże z zachowaną krwią, a także ludzkie czaszki obrazujące te obrażenia i ślady. Są też całe ekspozycje ukazujące m.in. obrażenia termiczne czy porażenia prądem. Nie brakuje też eksponatów pochodzących m.in. z wypadków czy ran postrzałowych. Na półkach widzimy także duży dział z preparatami z ludzkimi żołądkami po zatruciach m.in. kwasami czy zasadami. Ale są też wyjątkowe kolekcje. - Mamy w naszych zbiorach perełkę - to zatrucia gazami bojowymi z I Wojny Światowej. To jedyna taka kolekcja w całej Polsce - mówi Siuta. W zbiorach są także inne przedmioty - to np. oryginalny stół sekcyjny, czy pochodząca z Powązek trumna Emilii Chopin, siostry Fryderyka Chopina. Ewenementem na skalę światową jest też przypadek zmumifikowanych zwłok, w których pszczoły i osy zrobiły gniazda. Emocje wzbudza także zakonserwowana w torfie głowa skazanego na śmierć krakowianina sprzed co najmniej 200 lat.

KLIKNIJ I ZOBACZ EKSPONATY MUZEUM

Czy każdy z zewnątrz ma dostęp do muzeum? - Niestety nie, na co dzień jest ono zamknięte, dostęp mają jedynie studenci. Robimy m.in. wizytacje, odwiedzają nas na przykład ratownicy medyczni czy prokuratorzy. Jedyną okazją aby tu wejść jest Noc Muzeów, obiekt jest wtedy dostępny, ale tylko dla określonej liczby osób - opowiada Siuta. Czy w tym roku również będzie otwarte? Tego na razie nie wiadomo. 

Oceń publikację: + 1 + 5 - 1 - 1

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.