Wiadomości

Solidarność mówi: nie. W MPK dalej widmo strajku

2024-01-16, Autor: Kinga Mierzwiak

Wczoraj, 15 stycznia, zarząd MPK Wrocław wydał komunikat w sprawie porozumienia ze związkowcami. Problem w tym, że porozumienie podpisały tylko dwie z trzech organizacji związkowych. Na podwyżkę w wysokości 800 złotych nie zgadzają się związkowcy Solidarności.

Reklama

Przypomnijmy: wczoraj, 15 stycznia, zarząd MPK Wrocław wydał komunikat, z którego wynika że związkowcy zgodzili się na podniesienie płac w wysokości 800 zł brutto na etat od 1 kwietnia. Wcześniej mają otrzymać jednorazowe świadczenie w wysokości 1500 złotych, wypłacane w trzech równych ratach (pisaliśmy o tym tutaj). Problem w tym, że na te ustalenia zgodziły się tylko dwa z trzech związków zawodowych: Związek Zawodowy Pracowników Komunikacji Miejskiej w RP MOZ Wrocław oraz Federacja Pracowników Komunikacji Miejskiej we Wrocławiu. Pod porozumieniem nie podpisała się Solidarność.  

Solidarność walczy dalej

 

- My jako Solidarność pozostajemy dalej w sporze zbiorowym. Nasza reprezentacja była obecna na wczorajszym spotkaniu,  na którym przedstawiliśmy nasze stanowisko, że nie zgadzamy się na propozycję złożoną przez Zarząd 12 stycznia 2024 roku. Zostaliśmy poinformowani przez prezesa zarządu, że dziękuje za nasze uczestnictwo i będziemy jako strona sporu musieli podpisać tzw. protokół rozbieżności.  Pozostałe dwie  organizacje które były  obecne na tym posiedzeniu,  dalej prowadziły rozmowy - mówi Marek Marcinkowski, przewodniczący MOZ NSZZ ,,Solidarność” przy MPK Wrocław i dodaje: - Zaproponowane 800 zł to stanowczo za mało, staraliśmy się o 1800 zł na etat. To jest bardzo ciężka praca. Nasi prowadzący pojazdy komunikacji miejskiej wstają o 2.30, pracują świątek, piątek i niedziela, a ponadto są narażeni na różne nieprzyjemności w tym agresję pasażerów, nie możemy zapominać o pracownikach zaplecza technicznego pracujących na 3 zmiany. Poza tym, problem stanowi również co innego. Pojawiły się dwa komunikaty, a w jednym z nich czytamy że " od 1 kwietnia 2024 roku podniesienie wynagrodzeń zasadniczych wszystkich pracowników MPK o kwotę 800 złotych na etat", a w komunikacie zarządu 800 zł średnio na etat. To jedno słowo zmienia wszystko, bo wynika z tego, że przykładowo jeden pracownik może dostać 600, inny 800 złotych.

 

Autobusy i tramwaje przestaną jeździć? 



Czy autobusy i tramwaje przestaną jeździć? - Na tym etapie nie możemy tego wykluczyć. Odebraliśmy wiele informacji od osób także nie będących członkami związku, że nasze działania są przez nich w pełni akceptowane. To wynika z smsów, maili i telefonów, jakie dostajemy. 
Dzisiaj Solidarność zwraca się do Zarządu  Spółki o dalsze prowadzenie rozmów w sprawie kontynuacji podniesienia wynagrodzeń pracowników MPK - dodaje Marcinkowski. 

Tymczasem pozostałe dwa związki z efektu rozmów zadowolone nie są, ale na warunki przystały wraz z obietnicą, że w lipcu wrócą do negocjacji z zarządem. 

- Wypracowaliśmy na pewno porozumienie, ale żadna ze stron nie jest zadowolona z wyniku. To nie jest zadowalający kompromis. Daje mi to przeświadczenie, że jesteśmy gdzieś w połowie drogi. Ważne, że udało się wywalczyć podwyżki dla pracowników - mówił nam wczoraj Waldemar Węgłowski ze Związku Zawodowego Pracowników Komunikacji Miejskiej w RP MOZ Wrocław. 

Wczoraj rzeczniczka MPK Wrocław zadeklarowała też, że spółka jest gotowa w dalszym ciągu prowadzić rozmowy z Solidarnością. 

Oceń publikację: + 1 + 26 - 1 - 5

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.