Strajk nauczycieli zostanie zawieszony na czas matur?

Pierwsze egzaminy maturalne w tym roku mają odbyć się już 6 maja. Wciąż jednak nie wiadomo, czy uczniowie w ogóle zostaną do nich dopuszczeni. Strajkujący nauczyciele w większości szkół nie biorą udziału w radach klasyfikacyjnych, podczas których absolwenci średnich dopuszczani są do egzaminów.

Związkowcy deklarują, że do klasyfikowania uczniów przystąpią natychmiast po podpisaniu porozumienia z rządem. Kolejna runda rozmów ma się odbyć po południu. W 16. dzień protestu związkowcy demonstrowali pod siedzibą Ministerstwa Edukacji Narodowej w Warszawie. O godzinie 13:00 na spotkaniu roboczym ma się zebrać prezydium Rady Dialogu Społecznego. Z kolei o 15:00 odbędzie się spotkanie RDS z przedstawicielami rządu i pracodawców. Po spotkaniu swoje zebranie zapowiedziało prezydium Związku Nauczycielstwa Polskiego.

Szef ZNP Sławomir Broniarz w wywiadzie dla telewizji TVN 24 zdradził, że związkowcy rozważają dwa rozwiązania: kontynuowanie strajku w obecnej formule albo zawieszenie go do 2 września. Broniarz na antenie stacji mówił, że sam byłby za podtrzymaniem strajku w obecnej formie, ale „jego rekomendacja jest rzeczą wtórną w stosunku do emocji, które się rozgrywają”. Szef ZNP zapewnił jednak, że przerwa w strajku nie będzie oznaczała wycofania się z postulatów.

We wtorek we Wrocławiu wciąż strajkowało ponad 4,6 tys. nauczycieli. Na terenie miasta strajk odbywa się w 165 ze 188 szkołach podstawowych i przedszkolach oraz 38 z 40 szkołach ponadpodstawowych. Na razie tylko 5 wrocławskich szkół ponadgimnazjalnych podjęło uchwałę o klasyfikacji uczniów, co otwiera im drogę do matury. W 5 kolejnych posiedzenia klasyfikacyjne zostały zwołane, ale nie odbyły się ze względu na brak kworum.