Wiadomości

Ukradł sąsiadowi kilkadziesiąt drzew. Drewno sprzedał w wiosce na opał

2022-10-28, Autor: m

Trzeba palić wszystkim, poza oponami - radził Polakom prezes PiS Jarosław Kaczyński. Te słowa najwyraźniej wziął sobie do serca mieszkaniec dolnośląskiego Bolkowa, który z pola swojego sąsiada wyciął 23 jesiony i 18 brzóz, a potem sprzedał je innym sąsiadom na opał. Teraz będzie miał spore problemy.

Reklama

- Jeden z mieszkańców gminy Bolków, podczas wykonywania prac polowych, odkrył ślady świeżo ściętych drzew na należącym do niego terenie. Jak się okazało, nieznany sprawca wyciął 23 jesiony oraz 18 brzóz z terenu jego prywatnej posesji graniczącej bezpośrednio z polem - opowiada asp. szt. Ewa Kluczyńska z policji w Jaworze. Na miejsce pojechał dzielnicowy wraz z funkcjonariuszami wydziału kryminalnego, którzy doskonale znają teren i mieszkańców tamtejszej okolicy. 

- Jak się okazało, nie było to jedyne drzewa jakie "zniknęły" z tej okolicy. Sprawca wyciął także 18 dębów rosnących na terenie leśnym należącym do gminy Bolków. Straty zostały wycenione łącznie na kwotę blisko 6 tysięcy złotych - wylicza policjantka.

Złodziejem okazał się 36–letni mieszkaniec gminy Bolków. Mężczyzna został zatrzymany i doprowadzony do miejscowego komisariatu. - Przyznał się, a policjantom tłumaczył, że chciał w ten sposób dorobić i sprzedał skradzione drzewo przypadkowym osobom na opał. Część wyciętych nielegalnie drzew 36-latek pociął dla siebie i zdążył już spalić je w swoim kominku - opowiada Ewa Kluczyńska. Złodziejowi drzew grozi pięć lat więzienia.

Oceń publikację: + 1 + 4 - 1 - 2

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.