W podwrocławskim zamku otwierają butikowe spa. Ma być w 100 procentach podporządkowane oczekiwaniom gości

Idea butikowego SPA jest odpowiedzią na rosnącą liczbę obiektów hotelarskich świadczących usługi SPA. W Polsce działa obecnie ponad 2500 obiektów. Rocznie przybywa ich ok. 5-10%, przy czym ubiegły rok był pod tym względem rekordowy, gdyż na rynku pojawiło się prawie 150 nowych hoteli. Jak więc wyróżnić się w tym tłumie i przyciągnąć klienta, a co więcej sprawić, by do nas powrócił?

– Podstawą funkcjonowania hotelu, która determinuje jego sukces, czyli pozyskanie i utrzymanie klienta, jest jakość usług. I mówimy tu o jakości na każdym poziomie. Od recepcji, przez restaurację, po miejsca, w których świadczone są usługi dodatkowe, jak np. SPA. Nie sztuką jest bowiem wybudować wielki hotel, z mnóstwem gabinetów SPA, jeśli nie będziemy w stanie zapewnić gościom odpowiedniego, indywidualnego podejścia. A tego wymaga coraz więcej klientów, którzy odwiedzają obiekty SPA, po to, by szybko i luksusowo się zregenerować – podkreśla Andreas Wierus, Dyrektor Generalny Zamek Topacz.

Klienci, którzy przyjeżdżają do hotelu na krótki, weekendowy pobyt, chcą maksymalnie wykorzystać czas w obiekcie, by zregenerować siły i odświeżyć umysł. Przekraczając bramę hotelu powinni poczuć się jak w innej rzeczywistości. Muszą też czuć się zaopiekowani od pierwszej chwili, a najlepiej jeszcze przed przyjazdem do hotelu.

Podstawą działania butikowego SPA jest nieduża liczba gabinetów. Dzięki temu miejsce to zapewnia gościom kameralną atmosferę i daje poczucie komfortu. Aby klient mógł odpowiednio nastroić się na wizytę w takim SPA, jeszcze przed pojawieniem się w hotelu, powinien móc podzielić się z obsługą swoimi preferencjami. Luksusowe obiekty weryfikują więc potrzeby swoich gości, dobierając odpowiednie zabiegi i optymalne godziny wizyt w SPA.

Butikowe SPA swoje niewielkie rozmiary rekompensuje gościom luksusowymi zabiegami i indywidualnym podejściem. Aby tak było, miejsce to powinno świadczyć usługi na poziomie 5 gwiazdek. Przykładem może być nowy obiekt, zlokalizowany w kompleksie Zamek Topacz pod Wrocławiem, który już w styczniu otworzy swoje butikowe SPA dla gości.

Wspomniane butikowe SPA to nie jedyna atrakcja podwrocławskiego resortu. Zamek Topacz to czterogwiazdkowy hotel, centrum konferencyjne, sala bankietowa na 500 osób, a także liczne przestrzenie do uprawiania sportów, takie jak ścieżki rowerowe i rolkowe, korty tenisowe, strzelnica golfowa oraz staw i rzeka umożliwiająca spływy kajakowe.

W styczniu 2016 roku uruchomiona zostanie najważniejsza część kompleksu – historyczny, odrestaurowany Zamek, z dziewięcioma luksusowymi pokojami i restauracją, świadczącymi usługi na poziomie 5 gwiazdek. W podziemiach Zamku, obok butikowego SPA, które oferować będzie szeroką paletę zabiegów relaksacyjnych, zdrowotnych i upiększających, znajdzie się także strefa saun i basen. Zamek położony jest 20 minut od centrum Wrocławia i międzynarodowego lotniska, 2 km od autostrady A4 i obwodnicy miasta, w miejscowości Ślęza.