Wrocław: 59-latkowi grozi 5 lat więzienia za wyrzucenie butelki po winie przez okno

– Do zdarzenia doszło w nocy, tuż po godz. 1:00. Do policjantów pełniących służbę, zadzwonił mężczyzna informując, że ktoś rzucił butelką w jego samochód. Oficer Dyżurny natychmiast skierowała na miejsce patrol Wydziału Prewencji i Patrolowego z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu – mówi st. sierż. Dariusz Rajski z wrocławskiej policji.

Zgłaszający tłumaczył policjantom, że jego samochód został uszkodzony przez mężczyznę przebywającego w mieszkaniu na 10 piętrze pobliskiego wieżowca. To właśnie z okna jego lokalu wyleciała butelka, która trafiła w lusterko pojazdu. – Zgłaszający dodał też, że widział wcześniej tego samego mężczyznę, jak spożywał wino. Wiele wskazuje na to, że trunek się skończył i pusta butelka nie była już mu potrzebna – dodaje policjant.

Ze wstępnych ustaleń wynika, że wyrzucona z okna butelka uderzyła w zaparkowany pod blokiem samochód uszkadzając lusterko o wartości 1,1 tys. złotych.

Funkcjonariusze dokładnie sprawdzili pobliski budynek. Skontrolowali klatkę schodową i na 10 piętrze napotkali nietrzeźwego 59-latka. Chwilę później został on rozpoznany przez zgłaszającego. Mężczyzna został zatrzymany i przewiezione na komisariat. W trakcie badania okazało się, że ma ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Za zniszczenie mienia grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.