Wiadomości

Wrocław: Zamiast parku las. Już bez Jacka Sutryka, ale z Lasami Państwowymi

2022-10-09, Autor: Marcin Kruk, [email protected]

Były obietnice Jacka Sutryka, miasto zamówiło imponująca koncepcję parku o powierzchni ponad 60 hektarów w klinie pomiędzy osiedlem Wojszyce i osiedlem Jagodno. I wtedy okazało się, że właściciel nieruchomości nie zgadza się jej przekazać, bo boi się, że miasto sprzeda teren deweloperom. Współpraca rad osiedli z KOWR i Lasami Państwowymi dała mieszkańcom nadzieję na zazielenienie tej powierzchni. Ale teraz musi zadziałać Jacek Sutryk.

Reklama

Miał być duży park w klinie Wojszyckim. Jednak, gdy właściciel terenu, Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa, nie zgodził się oddać 63 hektarów miastu, sprawy w swoje ręce wzięli radni z kilku okolicznych osiedli. Współpraca rad osiedli Brochów, Jagodno, Ołtaszyn i Wojszyce zaowocowała konkretnymi ustaleniami: KOWR przekaże grunty Lasom Państwowym, a posadzą na nich las, głównie liściasty. Teren nie będzie ogrodzony, a las nie będzie typowym dla Lasów Państwowych terenem poddanym eksploatacji i gospodarce leśnej. Ma być obszarem dostępnym mieszkańcom, wyposażonym w dopuszczalne przepisami elementy takie jak ścieżki pieszo-rowerowe, altany czy ławki. Efekt byłby taki, że mieszkańcy okolicznych osiedli mieliby dostępny duży zielony teren, a napowietrzająca miasto funkcja klina zostałaby zachowana.

Ma być zielono, a ci, którzy już kupili mieszkania na Jagodnie, chcą też zablokować możliwość dalszego zabudowania terenu: - Pomimo pewnych ograniczeń jakie narzuca prawo leśne oraz będąc świadomym różnic pomiędzy pierwotną koncepcją parku ustalonego podczas konsultacji, mieszkańcy południa Wrocławia są przekonani, że zmiana przeznaczenia na teren leśny ochroni okolicę przed dalszą zabudową mieszkaniową i zapewni spory obszar zieleni, której we Wrocławiu brakuje - napisali autorzy petycji, Marcin Ogrodnik i Piotr Falkowski.

Żeby wspólny plan rad osiedli, KOWR-u i Lasów Państwowych mógł być zrealizowany, potrzebna jest zmiana miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Obecnie obowiązujący dokument z 2010 r. dopuszcza w klinie wojszyckim zieleń parkową i inne elementy infrastruktury związanej z kulturą fizyczną, ale nie ma zapisów pozwalających na zalesienie. Dlatego mieszkańcy 30 września przekazali prezydentowi Wrocławia Jackowi Sutrykowi podpisaną przez 2500 osób petycję o zmianę planu miejscowego.

Sutryk obiecał park, ale nie wyszło

Park miał powstać w klinie rozpościerającym się od ul. Terenowej we Wrocławiu na południe, pomiędzy osiedlem Jagodno i osiedlem Wojszyce. Jego stworzenie w kampanii wyborczej w 2018 r. obiecał Jacek Sutryk, gdy ubiegał się o fotel prezydenta Wrocławia. Później miasto zleciło zrobienie koncepcji Zielonego Klina Południa Wrocławia - imponującego parku zajmującego ponad 60 hektarów. A następnie okazało się, że - podobnie jak w przypadku tramwaju na Jagodno - urzędnicy wszystkie te działania podejmowali nie mając zgody właściciela terenu. Właściciel terenu, Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa, najpierw stwierdził, że nie może przekazać nieruchomości, ponieważ przepisy dopuszczają taką możliwość jedynie w przypadku przeznaczenia działki na cele sportowe. Przedstawiona koncepcja, zdaniem KOWR, była parkiem z nieliczną infrastrukturą sportową. W kolejnych konfrontacjach dyrektor KOWR przyznał, że nie przekaże miastu działki także dlatego, że ma obawy, iż Jacek Sutryk podzieli ją na mniejsze części i zacznie wyprzedawać deweloperom. Stanowisko dyrektora KOWR niezwykle oburzyło wtedy lokalną społeczność. Teraz strony doszły do porozumienia i pora na ruch Jacka Sutryka. Czy prezydent Wrocławia rozpocznie procedurę zmiany planu miejscowego? Porozumienie się może nie być łatwe: do osobistych animozji i urażonego ego dochodzi polityka - Jacek Sutryk jednoznacznie kojarzony jest z Platformą Obywatelską, natomiast KOWR i Lasy Państwowe to instytucje, którymi rządzi Prawo i Sprawiedliwość.

Oceń publikację: + 1 + 102 - 1 - 8

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.