Wiadomości

Zamaskowani porywacze uprowadzili mężczyznę na Krzykach. Okazało się, że to...

2012-08-20, Autor: tm
W sobotni wieczór na jednej z ulic na Krzykach trzech zamaskowanych porywaczy wciągnęło do samochodu skrępowanego mężczyznę, po czym szybko odjechało. Kobieta, która była świadkiem zdarzenia zaalarmowała policję. Po błyskawicznej akcji policjanci zatrzymali pojazd – okazało się, że „porwanie” było elementem wieczoru kawalerskiego.

Reklama

Do nietypowego zdarzenia doszło 18 sierpnia około godziny 19.

- Dyżurny Komisariatu Policji Wrocław Krzyki otrzymał telefoniczną informację od zaniepokojonej mieszkanki, która poinformowała o trzech zamaskowanych kominiarkami mężczyznach wciągających do samochodu skrępowaną osobę. Cała sytuacja miała miejsce na jednej z ulic na terenie Krzyków – relacjonuje asp. Kamil Rynkiewicz w Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu.

W związku z podejrzeniem uprowadzenia osoby, policjanci natychmiast przystąpili do działań mających na celu ustalenie i zatrzymanie osób biorących w nim udział oraz uwolnienie osoby uprowadzonej.


- W wyniku podjętych czynności po kilkudziesięciu minutach funkcjonariusze ujawnili pojazd, którym poruszali się „sprawcy”. Jak się okazało, cała sytuacja miała związek z ... dość nietypowym pomysłem na  zorganizowanie wieczoru kawalerskiego, na jaki wpadli koledzy przyszłego „pana młodego”. Osoby biorące udział w „uprowadzeniu” po wyjaśnieniu sprawy zostały zwolnione – dodaje asp. Kamil Rynkiewicz.

To nie jedyne fikcyjne porwanie, do jakiego w ostatnim czasie doszło we Wrocławiu.

Przypomnijmy, w połowie lipca wrocławscy policjanci otrzymali zgłoszenie o dramatycznym porwaniu, do którego miało dojść na Starym Mieście. Błyskawicznie ruszyli w pościg za porywaczami. Okazało się jednak, że  „porwany” cały i zdrowy siedzi we własnym mieszkaniu, a całą historię wymyśliła jego dziewczyna, z którą chwilę wcześniej się pokłócił.

Oceń publikację: + 1 + 1 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.