Wiadomości

Wypożyczalnia aut elektrycznych we Wrocławiu: negocjacje wciąż trwają. Miasto wybierze operatora w przyszłym roku

2015-11-17, Autor: Tomek Matejuk
Wciąż nie wiadomo, kto będzie zarządzał miejską wypożyczalnią samochodów elektrycznych. - W dalszym ciągu trwają negocjacje. Do postępowania zgłosili się doświadczeni operatorzy istniejących systemów na świecie, każdy chce przedstawić ciekawe i funkcjonalne rozwiązania dla Wrocławia - tłumaczą urzędnicy. Miasto wybierze partnera w pierwszym lub drugim kwartale przyszłego roku.

Reklama

O planach stworzenia we Wrocławiu miejskiej wypożyczalni samochodów elektrycznych donosiliśmy już na początku 2014 roku - magistrat zaprosił wtedy zainteresowane tym projektem firmy do dialogu technicznego, poprzedzającego ogłoszenie przetargu. Do rozmów zgłosiło się wówczas 18 firm.

 

- Takie wypożyczalnie funkcjonują choćby w Monachium czy Paryżu. My chcemy wdrożyć to rozwiązanie, oczywiście na nieco mniejszą skalę, także we Wrocławiu. Jesteśmy już praktycznie gotowi do odpalenia przetargu, liczymy, że jeszcze w tym roku uda się go przeprowadzić - mówił nam pod koniec czerwca prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz.

 

Z kolei na początku sierpnia przybliżyliśmy Wam, jak wypożyczalnie mają funkcjonować w praktyce.

 

 

Negocjacje trwają

 

Również w sierpniu miasto ogłosiło przetarg na uruchomienie i zarządzanie miejską wypożyczalnią aut elektrycznych. Magistrat chce w formule partnerstwa publiczno-prywatnego znaleźć firmę, której udzieli koncesji na tego typu usługę.

 

Do postępowania stanęło pięciu zainteresowanych: Arriva Polska, ENIGMA Systemy Ochrony Informacji, konsorcjum spółek EGIS Projects Polska i NAWROT, Decatur Investments oraz AWL VIII.

 

- W dalszym ciągu trwają negocjacje. Do postępowania zgłosili się doświadczeni operatorzy istniejących systemów na świecie, każdy chce przedstawić ciekawe i funkcjonalne rozwiązania dla Wrocławia - tłumaczy Małgorzata Szafran z biura prasowego magistratu.

 

Po negocjacjach firmy zostaną zaproszone do złożenia ofert, a spośród nich urzędnicy wybiorą najkorzystniejszą. Przewidywany termin wyboru partnera to pierwszy lub drugi kwartał 2016 roku.

 

- Chcielibyśmy, aby gmina Wrocław zawarła umowę PPP na uruchomienie i zarządzanie miejską wypożyczalnią samochodów elektrycznych, która rozpoczęłaby swoją działalność pod koniec 2016 roku lub na początku 2017 roku - dodaje Małgorzata Szafran.

 

Przez całą dobę i cały rok

 

W skład zamawianej przez magistrat usługi wejdzie udostępnienie samochodów, stacji wypożyczeń (terminali wraz z ich montażem), oprogramowania do obsługi systemu, strony internetowej, biura obsługi klienta oraz wprowadzenie jednolitego oznakowania systemu z wykorzystaniem znaku graficznego miasta Wrocławia.

 

Urzędnicy chcą, by wypożyczalnie działały całą dobę i przez cały rok. Samochodów ma być około 200, stacji wypożyczeń - od 60 do 100, a miejsc parkingowych dla elektrycznych aut - od 400 do 500. Około 30 lokalizacji stacji wypożyczeń wskaże magistrat, resztę ma zaproponować partner prywatny.

 

W magistracie zapewniają, że miasto zapewni użytkownikom wypożyczalni korzystniejsze warunki poruszania się po Wrocławiu od tych ogólnie obowiązujących.

 

Chodzi tu o wydzielone miejsca parkingowe w atrakcyjnych lokalizacjach, możliwość parkowania za darmo w strefie płatnego parkowania, możliwość korzystania z buspasów, pasów tramwajowo-autobusowych (na odcinkach bez wyspowych przystanków MPK) i zamkniętych dla ruchu samochodowego ulic - m.in. Szewskiej, św. Jadwigi, ulic na Ostrowie Tumskim czy mostów Młyńskich.

 

Samochodu nie trzeba będzie zwracać w miejscu wypożyczenia, a opłata ma być ustalana na podstawie czasu wypożyczenia albo długości przejechanej trasy.

 

Wyłoniona w postępowaniu firma będzie zarządzać wypożyczalnią przez co najmniej 4 lata, ale nie dłużej niż 8 lat. Ostateczne terminy mają zostać ustalone w trakcie negocjacji.

 

System szyty na miarę

 

W magistracie tłumaczą, że przede wszystkim system musi być łatwy w obsłudze, dostępny i atrakcyjny, działać przez cały rok i całodobowo.

 

- Wyobraźmy sobie nowoczesne, jednolicie oznakowane samochody, które stoją zaparkowane na specjalnie dedykowanych miejscach, w konkretnych punktach miasta. Korzystając ze smartfona sprawdzamy, czy w danym miejscu stoi wolne auto i możemy je zarezerwować. Na miejscu przykładamy kartę miejską lub smartfona do terminala albo do szyby. Drzwi się otwierają, a w schowku czekają kluczyki. Wystarczy prawo jazdy i jedziemy. W zależności od rodzaju systemu samochód możemy oddać w dowolnej stacji lub... gdziekolwiek w strefie - podkreśla Elżbieta Urbanek, dyrektor Departamentu Infrastruktury i Gospodarki w magistracie.

 

Urbanek podkreśla, że miejska wypożyczalnia aut ma być atrakcyjnym rozwiązaniem do pokonywania krótkich odległości zarówno dla mieszkańców, jak i dla klientów biznesowych czy turystów.

 

- Mam nadzieję, że umożliwi użytkownikom rezygnację lub istotne ograniczenie korzystania z własnego auta w obszarze centrum miasta. To właścicielowi prywatnego auta da oszczędności na kosztach eksploatacyjnych i ograniczy problemy z szukaniem miejsca parkingowego. Statystyki pokazują, że dobrze funkcjonujące 1 miejsce parkingowe dedykowane dla wypożyczalni aut może zastąpić 10-12 miejsc parkingowych dla pojazdów indywidualnych - wylicza Elżbieta Urbanek.

 

A czy Waszym zdaniem uruchomienie miejskiej wypożyczalni aut elektrycznych to dobry pomysł? Zapraszamy do dyskusji.

Oceń publikację: + 1 + 9 - 1 - 2

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (1):
  • ~Robert Kowalczyk 2017-02-27
    13:31:53

    0 0

    Przełomem jest kwiecień 2017 - pierwszy duży Car Sharing wyruszy na ulice Warszawy. Firma Panek rozpoczyna działanie na ostro w stolicy i 300 Toyot pojawi się na ulicach. To przetarcie przed kolejnymi miastami, również Wrocławiem.

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.