Akcja Miasto zaniosła prezydentowi pękniętą szynę. Będzie kontrola NIK z powodu wykolejeń tramwajów?

Pęknięta Złota Szyna dla prezydenta Wrocławia to efekt analizy, jaką przeprowadzili członkowie Akcji Miasto.

– Sprawdziliśmy dane o stanie torowisk i wykolejeniach tramwajów z ostatnich lat. Media regularnie informują o tych problemach, więc wiedzieliśmy, że jest źle. Nie spodziewaliśmy się jednak, że sytuacja jest aż tak fatalna – mówi Aleksander Obłąk z Akcji Miasto.

Zdaniem społeczników miasto robi zdecydowanie za mało, by zadbać o bezpieczeństwo pasażerów i wysoki standard usług MPK.

– To zniechęca mieszkańców do korzystania z MPK. Nie możemy oczekiwać od rodziców, że wyślą dziecko do szkoły tramwajem, jeśli ryzyko wykolejenia lub awarii jest ogromne. Ja, jako mama młodego wrocławianina, mam coraz mniejsze zaufanie do MPK i oczekuję zdecydowanych działań prezydenta w tym zakresie ​– mówi Joanna Klima z Akcji Miasto.

Odsetek torów, które są w stanie dobrym lub bardzo dobrym, spadł w okresie 2011-2017 z 76 do 56 proc. Jednocześnie w tym samym czasie niemal procent torowisk w stanie złym lub bardzo złym wzrósł ponad dwukrotnie (5,8 do 12,7 proc.).

Utrzymanie infrastruktury w dobrym stanie nakazuje Wrocławska Polityka Mobilności. Tymczasem ZDiUM w odpowiedzi na wniosek Akcji Miasto przyznał, że fundusze na utrzymanie torowisk są zbyt niskie​. Wrocław w zeszłym roku wydał na utrzymanie i remonty torowisk 11 mln zł, a np. Poznań - ponad dwa razy więcej. Kraków w latach 2017-2021 wyda na ten cel 150 mln zł.

Dlatego aktywiści składają wniosek do Najwyższej Izby Kontroli. Chcą, by przyjrzała się, czy władze Wrocławia należycie dbają o stan torowisk oraz jaki
jest faktyczny stan infrastruktury.