Nie przegap

Bandyta zatrzymany we Wrocławiu groził w sieci: "Otworzę ogień pierwszy"

2023-12-02, Autor: g

Jeżeli policja będzie próbowała się do mnie zbliżyć, otworzę ogień pierwszy - groził przed miesiącem na Instagramie Maksymilian F., który w piątek wieczorem postrzelił dwóch policjantów przewożących go do aresztu. Mężczyzna miał wyrok za oszustwo, ale ukrywał się przed wymiarem sprawiedliwości. W połowie listopada wydano za nim list gończy.

Reklama

Do nagrania gróźb Maksymiliana F. pod adresem policji jako pierwszy dotarł Onet. - Jeżeli policja będzie próbowała się do mnie zbliżyć, otworzę ogień pierwszy – groził 44-latek z Wroclawia. Twierdził, że jest "maltretowany przez policję". - Próbowali wbić mnie w jakiś program. Ja nie jestem przestępcą, ale stanę się nim, tak jak próbujecie robić ze mnie przestępcę od wielu, wielu lat - mówił.

ZOBACZ TAKŻE: Strzelanina we Wrocławiu. Bandyta zatrzymany. Próbował uciekać, miał broń [NOWE FAKTY]
 
List gończy za Maksymilianem F. pojawił się w połowie listopada. Mężczyzna miał odsiedzieć sześciesięczny wyrok za oszustwo. Ale od dawna nie było go pod adresem przy ul. Objazdowej na Muchoborze Wielkim, gdzie mieszkał ostatnio.

Kulisy obławy policji. Tak zatrzymano Maksymiliana F. [ZDJĘCIA]

W piątek wieczorem wpadł w ręce policji. Podczas transportu do izby zatrzymań, mężczyzna zaczął strzelać do przewożących go policjantów. Poważnie postrzelił ich w głowy, a potem wybiegł z nieoznakowanego hyundaia i uciekł. Wszystko działo się przy ul. Sudeckiej, obok dawnego szpitala kolejowego. Policja zarządziła obławę, a do mieszkańców Wrocławia w środku nocy wysłany został alert RCB z ostrzeżeniem o niebezpieczeństwie. 

CZYTAJ WIĘCEJ: Maksymilian F. - kim jest zatrzymany we Wrocławiu groźny przestępca?
 
Już nad ranem policja wiedziała, że Maksymilian F. ukrywa się na Wielkiej Wyspie. Patrole przeczesywały m.in. okolice pętli na Biskupinie, ogród zoologiczny i wały nad Odrą. Po godz. 9 bandytę udało się zatrzymać w okolicach Stadionu Olimpijskiego i wałów. Na widok policjantów próbował uciekać. W chwili zatrzymania miał przy sobie broń. Nie wiadomo jeszcze, czy tę samą z której strzelał do policjantów.
Oceń publikację: + 1 + 16 - 1 - 4

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.