Nie przegap
Cukierek albo psikus? Dla niektórych przestało to być śmieszne. Policja w gotowości
Dzieci bawiące się podczas Halloween
Pomalowane albo wysmarowane ketchupem drzwi i okna obrzucone jajkami - to tylko przykłady "odwetu" za brak cukierków podczas Halloween. - Miejmy nadzieję, że nie będą musieli w tym wszystkim uczestniczyć policjanci - mówią na wrocławskiej komendzie.
- My jako rada osiedla nie za bardzo możemy w tej sprawie zadziałać, natomiast obserwuję na grupach osiedlowych, że rodzice się organizują. Niektórzy proponują, żeby oznaczyć drzwi - tak, żeby dzieci wiedziały, że to dom przyjazny halloweenowym gościom. Inni wystawiają dynie przed drzwiami. Albo na klatkach schodowych pojawiają się kartki z numerami mieszkań, których właściciele zapraszają do siebie bawiące się dzieci. To jednak wszystko oddolne inicjatywy - mówi Renata Cierniak z rady osiedla Maślice.
Takie rozwiązanie może pomóc uniknąć nieporozumień po Halloween. A to dlatego, że nie wszystkie psikusy są śmieszne. W niektórych przypadkach można było mówić o aktach wandalizmu.
- W ubiegłym roku dostaliśmy bardzo dużo zgoszeń o dewastacji mieszkań. Ktoś pomalował czymś drzwi, ktoś inny wysmarował je ketchupem albo obrzucił jajkami. To wszystko "w odwecie" za brak cukierków. Tyle że mieszkańcy zgłaszali nam potem, że takie zabrudzenia bardzo trudno usunąć i skarżyli się na brak świadomości rodziców dzieci, które w takiej zabawie uczestniczyły - dopowiada Cierniak.
Czy to już zakrawa na "uszkodzenie mienia", które według przepisów jest karalne?
- Miejmy nadzieję, że nie będą musieli w tym wszystkim uczestniczyć policjanci, a interwencje z takich powodów nie będą konieczne. Aby coś stanowiło przestępstwo uszkodzenia mienia z artykułu 288 Kodeksu Karnego, to zniszczenia musiałyby mieć charakter trwały. Ponadto musi to być umyślne działanie, a straty muszą przekroczyć 800 złotych - tłumaczy Aleksandra Freus z biura prasowego wrocławskiej policji. - Jednak mamy nadzieję, że takich sytuacji po prostu nie będzie. Apelujemy o tolerancję i wzajemny szacunek w tym czasie. Zwłaszcza, kiedy będą odwiedzały nas w tych dniach dzieci. Pamiętajmy, że to są tylko dzieci, zabawa i my jako dorośli dajemy im przykład. Jeśli nie chcemy brać w czymś udziału, to również mamy do tego prawo.
Podobny apel ma Renata Cierniak. - Rodzice powinni z dziećmi porozmawiać i uświadomić, co jest zabawą i śmiesznym żartem, a co nim nie jest - podsumowuje.
Komentarze (0):
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Najczęściej czytane
-
Pierwsze chwile Wrocławia po wojnie. Tak żyli nasi dziadkowie i rodzice
114559 -
Mróz zabił truskawki. "Totalnie pozbawił nas owoców"
14970 -
Nowy ranking liceów we Wrocławiu. Zobacz zestawienie
11513 -
Arkady Wrocławskie wymarły. Miało być modne miejsce, dziś jest galeria widmo
10932 -
Kiedyś były tu stypy, teraz pomieszkują bezdomni. Jest nowy plan na budynek przy cmentarzu
9662
Najczęściej komentowane
-
Tego jeszcze nie było! Złodzieje z Ukrainy okradali na Dolnym Śląsku tiry, wskakując do nich w trakcie jazdy! [FILM]
6 -
Młodzi Ukraińcy z Wrocławia będą musieli wrócić na wojnę
4 -
Goście zoo poczęstowali kozę przekąskami. Nie przeżyła
3 -
Żmigrodzka w remoncie. Korek ciągnie się aż do Odry
3 -
Wrocław: Potężna kolejka do urzędu miejskiego. Ludzie aż robili zdjęcia
3
Alert TuWrocław
Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera www.tuwroclaw.com i napisz nam o tym!
Wyślij alert