Sport

Do czterech razy sztuka? Gwardia chce przerwać złą passę

2020-12-05, Autor: ah

Po trzech porażkach w TAURON 1. Lidze siatkarze eWinner Gwardii wybierają się na swój szósty ligowy wyjazd. Tym razem gwardziści mierzyć się będą z niżej notowaną Lechią Tomaszów Mazowiecki. Zespół trenera Krzysztofa Janczaka liczy na przełamanie, choć wcale nie zapowiada się, że sobotni mecz będzie łatwą przeprawą.

Reklama

Siedem zwycięstw i trzy porażki dają siatkarzom eWinner Gwardia czwarte miejsce w tabeli. Rywal z Tomaszowa Mazowieckiego legitymuje się za to bilansem dwóch wygranych i sześciu przegranych spotkań. To daje siatkarzom Lechii dwunastą pozycję w TAURON 1. Lidze. Drużyna trenera Bartłomieja Rebzdy przegrała jednak tylko jedno spotkanie w trzech setach, przed kilkoma dniami, w Lublinie. W pozostałych sobotni przeciwnik wrocławian potrafił postawić się rywalom, urywając m.in. punkt siatkarzom z Bydgoszczy. BKS Visła ostatecznie wygrała w Tomaszowie Mazowiecki 3:2, ale długo musiała odrabiać straty, ze stanu 0:2 w setach. Z drugiej strony, jedyne dwa zwycięstwa Lechia odniosła nad dwoma… najniżej notowanymi przeciwnikami, z Białegostoku (3:2) i Jaworzna (3:1).

– Chcemy się zrehabilitować za trzy ostatnie mecze, choć zdajemy sobie sprawę, że nie będzie to łatwy pojedynek. Lechia dosyć długo nie odkrywała kart przed startem sezonu, ale ostatecznie ma w składzie siatkarzy, którzy mogą być groźni. Zwłaszcza grając u siebie, gdzie przyjezdny niemal z urzędu ma trudniej. Musimy być skoncentrowani i gotowi do pokazania swojej dobrej siatkówki – mówi trener eWinner Gwardii Krzysztof Janczak.

Gwardziści swój ostatni mecz rozegrali 26 listopada. Była zatem dłuższa chwila, żeby zregenerować się po niedawnym mini-maratonie grania w TAURON 1. Lidze. Na horyzoncie jednak kolejne ligowe wyzwania w serii co kilka dni. Po sobotnim meczu w Tomaszowie Mazowieckim, dosłownie moment na złapanie oddechu i w poniedziałek… wyjazd do Lublina na wtorkowe starcie z LUK Politechniką. A na zamknięcie tygodnia, mecz w Hali Orbita z Mickiewiczem Kluczbork.

– Nie możemy mieć do nikogo pretensji, wręcz przeciwnie, trzeba się cieszyć z tego, że możemy grać. Mamy za sobą taki tydzień z trzema meczami, teraz szykuje się kolejny. Nie zabraknie nam sił, odpowiednio się do tego przygotowaliśmy. Siatkarze dostali chwilę odpoczynku, która każdemu dobrze zrobiła. Przepracowaliśmy solidnie tydzień i teraz trzeba pokazać na boisku, na co nas stać. Dać naszym wiernym kibicom radość z dobrego wyniku po słabszym okresie pod względem rezultatów – kwituje szkoleniowiec wrocławskiego zespołu.

W poprzednim sezonie Lechia i Gwardia ligowo „dały sobie po razie”. W fazie zasadniczej wygrywali tylko gospodarze. W Tomaszowie Mazowieckim było 3:0 dla Lechii, a we Wrocławiu gwardziści wygrali w czterech partiach. Do tego doszedł jeszcze Puchar Polski, gdzie na etapie II rundy lepsi byli siatkarze z Tomaszowa Mazowieckiego, którzy wygrali 3:1 nad zespołem trenera Janczaka. Zatem bilans za poprzedni sezon wynosi 2:1 na korzyść Lechii.

Warto dodać, że z wyjazdowego pojedynku zostanie przeprowadzona transmisja radiowa, na żywo z hali Szkoły Podstawowej nr 1. Będzie dostępna na klubowym profilu Gwardii na Facebooku.

Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Najczęściej czytane

Alert TuWrocław

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera www.tuwroclaw.com i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Na które polskie owoce czekasz najbardziej?







Oddanych głosów: 1295