Dominikanie z Wrocławia mają nowego przeora

Andrzej Kuśmierski był dotąd subprzeorem klasztoru we Wrocławiu. Pochodzi z Piły, ma 56 lat. We wrocławskim klasztorze pracuje od 6 lat. Wcześniej był m.in. duszpasterzem młodzieży, przeorem i proboszczem w Warszawie, przełożonym klasztoru w Łodzi, przeorem i proboszczem w Rzeszowie oraz przełożonym klasztoru w Katowicach.

O dominikaninie głośno było w Polsce przed dwoma laty, gdy podczas transmitowanego w internecie kazania apelował do wiernych, by obejrzeli film braci Sekielskich opowiadający o tuszowaniu pedofilii w Kościele. - Myślę że wielu z was obejrzało już drugą część filmu braci Sekielskich. Jeśli nie, to pewnie warto. Bo jest to bolesny obraz krzywdy Kościoła, którą uczynił. Krzywdy, którą myśmy uczynili, odpowiednio i proporcjonalnie do pełnionych funkcji - mówił ze skruchą we wrocławskim kościele św. Wojciecha. - Mam poczucie, że to jest objaw Kościoła bez Ducha. Duch Święty jest darem miłości, odpowiedzialnej miłości, troski, pochylenia się. A myśmy to zostawili. Myśmy oddali to komuś: niech mówi ktoś inny, niech działa ktoś inny. A my milczymy, nic nie robimy - przyznawał zakonnik.

- Pytam: Gdzie ja byłem, gdzie byliście wy, gdzie był biskup X czy Y, gdzie byli inni wierni. Gdzie byli rodzice pokrzywdzonych. Gdzie były instytucje, także te kościelne. Gdzie jest Duch Święty? Czy otrzymaliśmy go i żyjemy w nim? - te słowa wrocławskiego dominikanina cytowały media z całej Polski. - Nasza wiara jest często ideologią. Będziemy się kłócić, i walczyć, i oskarżać: czy komunię przyjmować na klęczoco, do ust, czy na ręce. A będziemy milczeć tam, gdzie dzieje się zło, gdzie brak jest dobra. Będziemy się sprzeczać, czy tyłem czy przodem do ludzi odprawiać mszę świętą, czy zachować 30 minut postu czy godzinę. To wszystko jest aspektem ideologii. Będziemy popierać jakieś grupy w Kościele po to, by trzymały władzę, bo boimy się innych. A to będzie aspektem partyjnego myślenia. Bez Ducha Świętego - mówił wtedy brat Andrzej Kuśmierski. 

Dotychczasowy przeor wrocławskich dominikanów, Łukasz Miśko OP, po roku kierowania klasztorem zrezygnował z tej funkcji. Wróci do Krakowa, gdzie od kilku lat jest prezesem fundacji Dominikański Ośrodek Liturgiczny.