Biznes
Dziennikarze brytyjskiego The Economist: kochamy Wrocław
W ostatnim numerze tygodnika The Economist znalazł się specjalny raport poświęcony Polsce. Jak stwierdzają brytyjscy dziennikarze, nasz kraj znajduje się obecnie w "złotej erze" i przeżywa swój najlepszy okres od czasów panowania dynastii Jagiellonów.
Zobacz także
- We Wrocławiu miała powstać pierwsza w Polsce strefa ekonomiczna 2.0. Po zmianie rządu temat utknął w martwym punkcie
- Największa chemiczna firma na świecie świetuje we Wrocławiu 150 lat istnienia. Na uroczystościach Dutkiewicz i Hołowczyc
- Kończy się etap inwestycyjny w Kampusie Pracze. Ma on służyć nauce i biznesowi
Jeden z fragmentów artykułu o naszym kraju, zatytułowany "We love Wrocław", skupia się na stolicy Dolnego Śląska.
- Wszyscy kochają to miasto nad Odrą, z jego 12 wyspami, 130 mostami, a także gotycką i barokową architekturą - piszą dziennikarze The Economist.
Podkreślają, że Wrocław chce być specjalistycznym centrum badawczo-rozwojowym, w którym swoje ośrodki badawcze ma już m.in. amerykański Whirlpool czy niemiecki Balluff. Dziennikarze zwracają uwagę na działające w Kampusie Pracze Wrocławskie Centrum Badań EIT+.
- EIT+ stara się sprzyjać innowacyjności poprzez współpracę uczelni, lokalnego samorządu i biznesu - tłumaczą dziennikarze.
Jak donosi The Economist, we Wrocławiu ulokowało się najwięcej w naszym kraju firm działających w branży IT. Jako przykład podają spółkę Livechat Software, produkującą programy komunikacyjne dedykowane dla biznesu, która niedawno zadebiutowała na warszawskiej Giełdzie Papierów Wartościowych.
Dodajmy, że to nie pierwszy raz, gdy ten brytyjski tygodnik zwraca uwagę na Wrocław. Pod koniec 2011 roku The Economist pisał o naszym mieście jako przykładzie sukcesu we wprowadzaniu zmian w oświacie.
Zobacz także
Komentarze (1):
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Najczęściej czytane
-
Idziesz do fryzjera, a wracasz ze starym ciuchem i wazonem. Jedyne takie miejsce we Wrocławiu
1949 -
Wysłużonym butom nadają drugie życie. Pucybuty z Wrocławia potrafią zdziałać cuda
1668 -
Uwaga! Popularna herbata wycofana. Zawiera toksyczne substancje
1448 -
Uwaga! Groźny pieprz z Chin. Wykryto w nim środki ochrony roślin
902
Najczęściej komentowane
-
Idziesz do fryzjera, a wracasz ze starym ciuchem i wazonem. Jedyne takie miejsce we Wrocławiu
0 -
Wysłużonym butom nadają drugie życie. Pucybuty z Wrocławia potrafią zdziałać cuda
0 -
Uwaga! Popularna herbata wycofana. Zawiera toksyczne substancje
0 -
Uwaga! Groźny pieprz z Chin. Wykryto w nim środki ochrony roślin
0
Alert TuWrocław
Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera www.tuwroclaw.com i napisz nam o tym!
Wyślij alert
~wrocc 2014-07-01
23:06:03
Ten dodatek w The Economist został sfinansowany na zlecenie polskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Posłowie z Wrocławia prawdopodobnie polecili zapłacić za kolejne pijarowe podkolorowanie Wrocka. Wrocław wcale nie jest wiodącym polskich ośrodkiem naukowym, a trzecim w kolejności. Mocno odstającym od Warszawy i Krakowa.
Lepiej, żeby lokalni politycy zaczęli dbać o dobro miasta i rzeczywisty rozwój jego potencjału naukowego, a skończyli z płaceniem za dobrą opinię, bo jest to coraz bardziej śmieszne. Wrocław to fajne miasto, z fajnymi mieszkańcami, ale musi sporo się napracować, żeby rzeczywiście być liderem, a nie liderem na papierze.