Wiadomości

Jak rozładować korki na A4? [LISTY OD CZYTELNIKÓW]

2019-05-30, Autor: bas

– Podniesienie szlabanów nic nie dało. Nadal stoimy w korku – alarmują nasi czytelnicy, którzy są użytkownikami autostrady A4. Pan Marek proponuje, by zarządcy, przygotowując zastępczą organizację ruchu na czas remontu, przyjrzeli się rozwiązanym stosowanym choćby w Małopolsce. Pan Karol z kolei przekonuje, że sposób poboru opłat można usprawnić także w czasie, gdy nie ma remontów.

Reklama

– Trasa w kierunku Katowic jest sukcesywnie remontowana już od kilku lat. Mimo sporych doświadczeń w tym zakresie zarządzający nadal popełniają te same błędy, które niejednokrotnie kosztują życie ludzi, a jak widać obecnie każdego dnia, powodują olbrzymie utrudnienia w ruchu. Aktualnie po rozpoczęciu prac w okolicach bramek problem dotyczy nie tylko A4, ale całego południa Wrocławia z A8 łącznie – napisał w liście do redakcji tuWroclaw.com pan Marek.

Nasz czytelnik zauważa, że utrudnienia związane ze zwężaniami autostrady do jednego pasa ruchu na A4 są bardzo częste. – W związku z tym powstaje pytanie, czy prace są odpowiednio zaplanowane? Czy droga o tak dużym natężeniu ruchu (maksymalne notowane dotąd obciążenie węzła bielańskiego wynosiło ok. 100 tys. pojazdów na dobę) może być zwężona do jednego pasa? Dlaczego dolnośląskie służby nie stosują rozwiązań znanych np. z małopolskiego odcinka A4 lub wielu autostrad np. niemieckich gdzie zachowuje się przejezdność dwoma pasami ruchu z wykorzystaniem pasa awaryjnego oraz połowy remontowanej jezdni – dopytuje nasz czytelnik.

Pytanie te, z prośbą o ustosunkowanie się do pomysłów przesłaliśmy dziś rano do wrocławskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Jak tylko pojawi się odpowiedź, zamieścimy ją na łamach tuWroclaw.com.

ZOBACZ TEŻ: Bramki w górę! Dziś kierowcy nie płacą za przejazd A4

Tymczasem inny z naszych czytelników pana Karol uważa, że wpływ na zmniejszenie korków przy punktach poboru opłat na A4 ma sam sposób naliczania opłat.

– Podróżując sporo po kraju i korzystając z urządzenia viaTOLL wpadłem na pewien pomysł jak usprawnić pobór opłat na węzłach i zmniejszyć korki. Jako, że na głównych węzłach A4 w Karwianach i w Sosnicy są specjalne pasy dla posiadaczy viaTOLL co znacznie ułatwia przejazd, o tyle na „bocznych” węzłach autostradowych takich pasów nie ma. Z kolei przy każdym takim węźle bocznym jest szeroki pas awaryjny, również zablokowany nieużywanym szlabanem, nad którym z powodzeniem można by było powiesić czytnik viaTOLL i umożliwić przejazd osobom, które takie urządzenie posiadają – proponuje nasz czytelnik. – O ile idea szybkiego poboru opłat na węzłach głównych przez dedykowane pasy jest spełniona, o tyle na węzłach bocznych trzeba często bezsensownie odstać swoje w korku – tłumaczy.

Innym pomysłem pana Karola jest likwidacja automatów do wydawania biletów na wjazdach na płatny odcinek w Karawianach i Sośnicy, czy dwóch krańcowych punktach poboru opłat. Kierowcy, którzy przy wyjeździe nie posiadaliby biletu wjazdowego, byliby traktowani tak, jakby wjechali na jednym z ww. punktów. – Punkt wjazdowy związany z pobraniem biletu na PPO Karwiany lub Sośnica jest zupełnie niepotrzebny i generuje niepotrzebne korki. Natomiast za wjazd na węzłach bocznych opłata byłaby pobierana na podstawie otrzymanego biletu (na węzłach bocznych rzadko tworzą się zatory) – przekonuje wrocławianin.

Czy autostrada A4 powinna być bezpłatna w trakcie remontów?





Oddanych głosów: 724

Oceń publikację: + 1 + 3 - 1 - 1

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.