Kino plenerowe, śniadanie ze sztuką i koncerty [PRZEGLĄD WYDARZEŃ]

Mieszkańcy Ołbina i placu Grunwaldzkiego będą w weekend przygotowywać oraz… jeść śniadania inspirowane sztuką konceptualną. Za przepisy odpowiadają wrocławskie znawczynie kuchni roślinnej, składniki będą do kupienia w wybranych lokalnych sklepikach i warzywniakach, a na uczestników czekają też smaczne niespodzianki. W czerwcu na czterech wrocławskich osiedlach odbędzie się akcja „Śniadania z Sympozjum”. – Zależy nam na poznawaniu najbliższego otoczenia i wspieraniu małych biznesów, dlatego każdy, kto zakupi składniki na śniadanie w rekomendowanych przez nas miejscach, otrzyma dodatkowo słodkie niespodzianki do przyrządzenia deseru – mówi jedna z organizatorek, Anna Bieliz. Więcej o akcji można przeczytać tutaj.

Wystawy

Od środy, 10 czerwca, ponownie otwarte zostały podziemne korytarze MovieGate. Na nowych zasadach można zwiedzać schron z II wojny światowej zlokalizowany w podziemiach placu Solnego we Wrocławiu. Znajdują się w nim kostiumy, które nosili m.in. Brad Pitt i Tom Cruise, oryginalne eksponaty z planów filmowych np. „Gwiezdnych Wojen”, a do tego laboratorium nauki. Ze względu na duże zainteresowanie, w soboty MovieGate jest czynne od godz. 10 do 20. Szczegóły znajdują się tu.

Na wystawie „Podlwowska wieś Sokolniki na dawnej fotografii” prezentowanych jest kilkadziesiąt fotografii pokazujących nieistniejący już przedwojenny świat. W każdą sobotę, do 26 czerwca, można ją zwiedzać bezpłatnie w Muzeum Etnograficznym we Wrocławiu.

W sobotę, o godz. 20, na Letniej Scenie Starego Klasztoru odbędzie się koncert, podczas którego będzie można usłyszeć największe zarówno największe przeboje, jak i mniej znane utwory grupy Coldplay. Tego wieczoru wystąpi wrocławski gitarzysta i wokalista Wojtek Kiełbasa. Bilety kosztują 35 zł. Można je kupować za pośrednictwem strony internetowej.

Filmowe pokazy

W ramach kina samochodowego na membranie Stadionu Wrocław wyświetlane są filmy w technologii 4K. Ekran ma 1500 metrów kwadratowych, co oznacza, że jego przekątna wynosi blisko 60 metrów. Jak zapewnia firma Visual Sensation, odpowiedzialna za stronę technologiczną przedsięwzięcia, to największy ekran kinowy w Europie. Dodatkowy ekran, który zostanie uruchomiony w sobotę, ma takie same wymiary. Ścieżka dźwiękowa filmu dostępna jest po ustawieniu odbiorników radiowych na podaną przed seansem częstotliwość. Za dobór repertuaru odpowiada partner programowy przedsięwzięcia – Dolnośląskie Centrum Filmowe.

W sobotę, o godz. 22:30, wyświetlony zostanie film „Jutro będziemy szczęśliwi”. Główny bohater tej produkcji, Samuel bardzo lubi swoje beztroskie życie na Francuskiej Riwierze i  znakomicie odnajduje się w towarzystwie pięknych turystek, ani myśląc o ustatkowaniu się. – Los ma wobec niego jednak zupełnie inne plany. Pewnego dnia na plaży zjawia się Kristin - jedna z jego przelotnych przyjaciółek i wręcza mu bardzo szczególny prezent. "To twoja córka" - mówi i znika. Od tej chwili Samuel staje się pełnoetatowym samotnym tatą maleńkiej Glorii. O dzieciach nie ma pojęcia, bardzo dobrze wie tylko skąd się biorą. Z biegiem czasu jednak okazuje się kochającym, choć niekonwencjonalnym tatą, który nie wyobraża sobie życia bez ukochanej córeczki. Jednak gdy Gloria ma 8 lat, na horyzoncie niespodziewanie pojawia się Kristin, która postanawia odzyskać dziecko, a to oznacza, że szczęśliwy świat znów stanie na głowie – czytamy w opisie filmu.

Wjazd do kina możliwy jest wyłącznie dla samochodów osobowych i  odbywa się bramą B Stadionu Wrocław, od strony Al. Śląskiej, gdzie sprawdzane będą bilety. Widzowie następnie zostaną pokierowani przez obsługę na wyznaczone miejsca. Bramy otwarte będą na godzinę przed seansem.

Bilety kosztują: 40 złoty (bilet standard, samochód osobowy), 65 zł (bilet komfort, samochód osobowy, 1x nachos, 1x popcorn, 2x napój) i 100 zł (bilet premium, samochód osobowy, miejsce premium z najlepszą widocznością, 1x nachos, 1x popcorn, 2x napój).

Ilość biletów jest ograniczona. Można je kupować wyłącznie za pośrednictwem strony internetowej www.abilet.pl.

W weekend w Dolnośląskim Centrum Filmowym odbędzie się pokaz dokumentów o fascynujących i inspirujących osobowościach świata mody, muzyki, fotografii, filmu i sztuki.

W sobotę o godz. 19:30 będzie można obejrzeć dokument „Westwood: punkówa, ikona, aktywistka”. Tytułowa bohaterka wywarła wpływ na współczesną modę punk i nowej fali. Otrzymała od królowej Elżbiety II tytuł szlachecki za zasługi dla mody i Order Imperium Brytyjskiego za rozsławienie na świecie Wielkiej Brytanii. – Posiada ponad 60 sklepów i projektuje kosztowne i wyszukane stroje haute couture. Angielska projektantka mody i biznesmenka Dame Vivienne Westwood od 40 lat na nowo definiuje brytyjską modę i jest odpowiedzialna za stworzenie wielu głośnych i wyrafinowanych stylizacji naszych czasów. Film jest portretem tej nietuzinkowej osobowości – czytamy w opisie tej produkcji.

Komediowe przedstawienie

W sobotę o godz. 19, wystawiony zostanie spektakl "Psychoterapia czyli sex w życiu człowieka". Przedstawienie będzie można zobaczyć także w niedzielę o godz. 18.

– Obowiązuje u nas dystans społeczny – sprzedajemy na spektakl dwa miejsca, bo zakładamy, że ludzie przychodzą do teatru w parze, a obok każdej z nich są dwa wolne miejsca –wyjaśnia Wojciech Dąbrowski, dyrektor Wrocławskiego Teatru Komedia. I dodaje, że zgodnie z zaleceniami ministerstwa na każdym spektaklu mogą zapełnić tylko 50 procent miejsc na widowni.

– Chcemy przyzwyczaić ludzi do tego, że mogą już do nas przyjść. Widzowie powinni siedzieć na spektaklu w maseczkach, ale jesteśmy w stanie tego egzekwować, bo nie mamy takich uprawnień. Nie wyobrażam sobie sytuacji, w której siedzimy z żoną w maseczkach, choć nikogo obok nas nie ma, a nie jesteśmy zarażeni – dodaje Dąbrowski.

„Psychoterapia czyli sex w życiu człowieka" to spektakl interaktywny, w którym występujący bez maseczek aktorzy będą rozmawiali z publicznością. – Jeśli widzowie będą mieli maseczki, to nie będziemy ich widzieli. Skąd mamy w tej sytuacji wiedzieć, czy się śmieją, czy są zmartwieni? Powinniśmy nakazać im siedzenie w przyłbicach albo umówić się z nimi, żeby podnieśli ręce do góry, kiedy się śmieją – powiedział dyrektor Wrocławskiego Teatru Komedia.

Przed wejściem do instytucji, widzom mierzona będzie temperatura. Widz może jednak przynieść podpisane przez siebie oświadczenie o tym, że jest zdrowy. W obiekcie będą się znajdowały środki do dezynfekcji rąk.

Teatralna kasa czynna jest od wtorku do piątku, w godz. od 16 do 19, a w weekendy na dwie godziny przed spektaklem. W Teatrze Komedia wprowadzony został także nowy system sprzedaży biletów – automatycznie są nowe wysyłane na adresy e-mail klientów. Można je wydrukować lub ściągnąc na komórkę. Bilety na weekendowy spektakl kosztują 70 zł i można je kupować także za pośrednictwem strony teatru.

Niedzielne wydarzenia

Dzień później o tej samej godzinie wyświetlony zostanie dokument „Matangi/Maya/M.I.A” o pochodzącej ze Sri Lanki muzycznej buntowniczce.  To wokalistka, kompozytorka i producentka, która łączy w swojej twórczości wiele różnych gatunków, w tym hip-hop, ragga, dancehall i electro. – Bezkompromisowa, szczera i dosadna, zbudowała waleczny i buntowniczy wizerunek sceniczny, stojąc często w opozycji do polityki zachodniego świata, wyrażając niepopularne opinie i wątpliwości na temat jej mechanizmów – można przeczytać w opisie filmu.

Blety kosztują 18 zł (normalny), 16 zł (ulgowy) i 14 (karta kinomana). Można je kupować za pośrednictwem strony internetowej kina.

W niedzielę 14 czerwca o godz. 18, Justyna Szafran wystąpi na Dużej Scenie w recitalu złożonym z piosenek Agnieszki Osieckiej z muzyką Jerzego Satanowskiego. Płytę z piosenkami będzie można kupić po niedzielnym koncercie, a artystka będzie ją podpisywać.– Zaśpiewam wiersz Agnieszki Osieckiej opowiadający o tym, że fajnie jest umrzeć z miłości i że w cierpieniu kryje się coś wartościowego. Warto więc błagać Boga, by jeszcze raz, choć jeden raz umrzeć z miłości – mówi nam Justyna Szafran.

Pierwsza odsłona kina plenerowego na Nocnym Targu Tęczowa odbędzie się w niedzielę o godz. 20:30. Wyświetlony zostanie film "Jestem najlepsza. Ja, Tonya". Tytułowa bohaterka pragnie zdobyć olimpijski medal i mimo przeciwności losu udowodnić światu, że jest najlepszą łyżwiarką figurową świata. Jej kariera staje pod znakiem zapytania za sprawą oskarżenia o napaść na koleżankę z reprezentacji, Nancy Kerrigan.