Wiadomości

Lekarz - zakaźnik z Wrocławia: Jestem przerażony! Ręce mi opadają!

2021-11-21, Autor: Michał Gigołła

- Jestem zdruzgotany i przerażony – tak wrocławski zakaźnik, prof. Andrzej Gładysz, reaguje na zapowiedź ministerstwa zdrowia, że mimo ogromnej liczby zakażeń rząd nie będzie wprowadzał w Polsce obostrzeń dla niezaszczepionych. - Nie wiem jak to skomentować. Ręce mi opadają - nie kryje emocji wieloletni konsultant krajowy ds. chorób zakaźnych w rozmowie z portalem TuWroclaw.com.

Reklama

Austria wprowadza całkowity lockdown i obowiązkowe szczepienia, kolejne europejskie kraje ogłaszają ograniczenia dla niezaszczepionych. A w Polsce wiceminister zdrowia Waldemar Kraska stwierdza, że "takie zapowiedzi powodują duże niezadowolenie w społeczeństwie, bo jesteśmy kulturalnie inaczej uwarunkowani i od wielu lat mamy w genach gen sprzeciwu".

Profesor Andrzej Gładysz:  Jestem zdruzgotany i przerażony. Nie wiem, jak to skomentować. Ręce mi opadają. Obostrzenia dla niezaszczepionych są teraz niezbędne. Należało je wprowadzić już dawno. Zasada jest jednoznaczna od dziesiątków lat, nie ma co z nią dyskutować. W sytuacji epidemii trzeba dążyć do tego, by likwidować czynnik sprawczy, przeciąć drogi szerzenia się zakażeń, choćby właśnie stosując ograniczenia i obostrzenia. I szczepić. Szczepić wszystkich.

Każdego? Obowiązkowo?

Jestem kategorycznie za wprowadzeniem obowiązku szczepienia wszystkich pracowników ochrony zdrowia, szkolnictwa, służb mundurowych, komunikacji miejskiej,  sklepów. Wszystkich miejsc, gdzie skupia się wiele osób. W sklepach widzimy dziś sprzedawców bez maseczek, albo z maseczkami na brodach. I to jeszcze, o zgrozo, za ladami, gdzie sprzedaje się żywność. To jest przerażające. Kiedyś na to reagowałem, bo przyzwoitość nakazuje zareagować. Już przestałem. I nie chcę do tego namawiać, bo nie wiadomo jaką reakcję możemy wywołać. Ci ludzie są nieobliczalni.

Na dodatek jest ich mnóstwo. Wystarczy wsiąść do tramwaju...

To co widzę we Wrocławiu w komunikacji miejsiej jest przerażające. Żadnego przyzwoitego zachowania. Ludzie bez maseczek, bez dystansu, pewnie większość bez szczepienia. Jak tak można? Możesz nie dbać o siebie, ale przecież pozostaje obowiązek wobec innych. Nie żyjemy na pustyni!

Powinniśmy wrócić do całkowitego lockdownu?

Nie chodzi o całkowity lockdown. To nie jest dziś potrzebne. Ale konieczne jest bezwzględne zróżnicowanie dostępu do publicznych miejsc. Osoby niezaszczepione nie powinny mieć tam wstępu, a przynajmniej powinien on być ograniczony. 

Tyle, że minister zdrowia uważa inaczej.

Nie rozumiem tego. I nie rozumiem milczenia sanepidu w tej sytuacji. Przecież tam pracują ludzie, którzy wiedzą do czego to doprowadzi.

To może trzeba wziąć sprawy w swoje ręce? Rektor Uniwersytetu Ekonomicznego nie czekał na rząd i wprowadził na uczelni całkowitą naukę zdalną. Może prezydent Wrocławia powinien sam wprowadzić lokalne ograniczenia, np. w komunikacji miejskiej, na basenach, w placówkach kultury?

Oczywiście. Rektor Uniwersytetu Ekonomicznego podjął bardzo dobrą decyzję, choć i tak powinno się to stać dużo wcześniej. Nie ma co czekać na ustawy i rozporządzenia. Skoro rząd tego niech robi, niech miasta same wprowadzają obostrzenia dla niezaszczepionych. Nakazuje tego zwykła przyzwoitość. Mamy prawo wymagać, by inni szanowali nasze zdrowie. Nikt tu łaski nie robi. Oczekiwanie, że ludzie będą się szczepili wynika z oczywistych metod zapobiegania szerzenia się epidemii. A dodatkowe obostrzenia wprowadzone na przykład na miejskim basenie to również interes dla niego, by za chwilę, gdy dojdzie tutaj do masowych zakażeń, nie stał się ofiarą kwarantanny.

Rozmawiał Michał Gigołła


Przeczytaj także:
Pięciodniowe dziecko zakażone. Rodzice bez szczepienia

Koronawirus pustoszy szkoły. Dzieci na kwarantannie

Nie przegap!

 

Oceń publikację: + 1 + 29 - 1 - 43

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (1):
  • ~jborman2 2021-11-21
    14:55:33

    44 14

    A w jakim kraju lockdown w czymś pomógł ?

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.