Wiadomości
MIELONE Z SIECI Polityka na cmentarzu? Tylko we Wrocławiu
Listopadowy czas zadumy nie wszystkim służy. Internauci mocno się zdziwili, że w drodze na groby mijają stojaki z gazetką propagandową prezydenta miasta. Tak samo jak nie mogą się nadziwić widząc prezesa MPK w roli motorniczego.
Każdego dnia miliony internautów publikują swoje opinie w sieci, głównie w mediach społecznościowych. Nawet Chuck Norris nie jest w stanie wszystkich przeczytać. Dlatego postanowiliśmy zatrudnić mistrza tuTremo (Paul Tremo - najsłynniejszy polski kucharz, nadworny kuchmistrz króla Stanisława Augusta Poniatowskiego, przygotowujący m.in. menu na obiady czwartkowe), który co kilka dni będzie wyławiał te, naszym zdaniem najciekawsze, dotyczące nie tylko politycznego życia Wrocławia. I z tych składników przyrządzał „Mielone z sieci”. Dziś kolejna porcja.
Gdyby ktoś jeszcze miał nadzieję, że są jakieś granice dobrego smaku w okresie Wszystkich Świętych, to powinien ją już porzucić. Ludzie jeżdżą między grobami na rowerach, przyprowadzają ze sobą psy, a prezydent Wrocławia prowadzi swoją kampanię promocyjną ustawiając stojaki ze swoją gazetą. A potem się dziwi, że ktoś o tym tytule mówi „gadzinówka”…
Zwłaszcza, że ta promocja dość spor kosztuje podatników. A to są tylko koszty, które można udowodnić. Trochę więcej na pewno dociera na ten cel innymi kanałami.
Natomiast we Wrocławiu dzieją się cuda. W jednym momencie możemy znaleźć się co najmniej w dwóch strefach czasowych. A niekiedy i w trzech.
Oczywiście nie tylko podczas zmiany czasu letniego na zimowy. Ale wtedy to już chaos, bałagan, totalne zamieszanie i co sobie Państwo życzą. Powiedzieć, że nikt tego nie ogarnia, to już jakby nic nie powiedzieć.
Wrocławianie oczywiście nie zapominają o swoim ulubionym bohaterze, który znalazł naśladowcę. Naśladowca skończył w rękach organów ścigania…
A teraz refleksja, która niektórych może zaskoczyć, bo przyzwyczejeni jesteśmy do samych zachwytów.
Zwłaszcza, że stolicę regionu „odkryła” europosłanka, Dolnoślązaczka z urodzenia. Ale może takie refleksje pojawiają się, gdy człowiek nabierze dystansu w Brukseli?
Bo niewątpliwie odkryciem jest takie ujęcie. Kiedyś mówiło się z lotu ptaka…
No i jeszcze odrobina nostalgii. Fotka z czasów, gdy nie było fast foodów, a na dworcu nawet bywało trochę elegancko.
Smacznego!
Tagi: mielone z sieci, Sutryk
Komentarze (1):
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Najczęściej czytane
-
Życzenia wielkanocne dla każdego. Nowe, piękne i oryginalne życzenia na Wielkanoc 2024
44760 -
Bardzo fajne życzenia wielkanocne - oryginalne, wesołe, ciekawe [WIELKANOC 2024]
24780 -
Autobus nie zatrzymuje się na przystanku. "Kierowca boi się, że dostanie mandat"
24505 -
Z tych osiedli we Wrocławiu uciekają ludzie. W krótkim czasie ubyło tysiące mieszkańców
19298 -
Gotowe życzenia wielkanocne - naprawdę fajne! Na wesoło, dla przyjaciół, ma messenger, sms [WIELKANOC 2024]
15101
Najczęściej komentowane
-
Dziś Wielki Piątek i ścisły post. Co wolno, a co jest zakazane? Wszystko zależy od wieku
8 -
Sondaż: Izabela Bodnar wygrywa wybory prezydenta Wrocławia
7 -
Rafał Dutkiewicz poparł rywalkę Jacka Sutryka. "Wrocław potrzebuje zmiany"
4 -
Zmiana czasu na letni. Nareszcie przestawiamy zegarki, będzie dłużej jasno!
4 -
Wrocław wybiera: stare układy bez szans na resocjalizację lub jedna poślubiona afera
3
Alert TuWrocław
Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera www.tuwroclaw.com i napisz nam o tym!
Wyślij alert
~rododendron 2022-11-02
21:11:17
Odpowiadając na pytanie pani Zapałowicz - tak, ktoś czyta ten biuletyn. Problem w tym, dlaczego w ogóle ARAW się tym zajmuje i dlaczego Gmina finansuje wydawanie takiej gazety? Przecież to jest po prostu czasopismo propagandowe dla pana prezydenta. Może czas na poważnie zająć się wątkiem finansowania ARAW i tym, czym się spółka zajmuje? Miała to być spólka zajmująca się rozwojem aglomeracji wrocławskiej (stąd nazwa), a powstał dom medialny.