Mordercy spowodowali pożar, aby zatrzeć ślady. Wcześniej kobieta zadała cios młotkiem

Do zdarzenia doszło podczas libacji na ogródkach działkowych. Przed godz. 3 w nocy z czwartku na piątek (6/7 lipca) strażacy ze Strzelina otrzymali zgłoszenie o pożarze przy ul. Grota Roweckiego. Po ugaszeniu płonącej altanki znaleziono zwłoki. - W toku wykonywanych czynności zabezpieczono ślady kryminalistyczne oraz dowody. Tym samym ustalono, że denatem jest 39-letni mężczyzna, który od pewnego czasu był osobą bez stałego miejsca zamieszkania. Wstępna hipoteza dawała uzasadnione podstawy do wniosku, że nie był to nieszczęśliwy wypadek i do śmierci mężczyzny przyczyniły się inne osoby - informuje o pracy policji i prokuratury asp. Łukasz Porębski z biura prasowego strzelińskiej policji.

Policja tego samego dnia zatrzymała 43-latka oraz 33-latkę. - Na terenie ogrodów działkowych sprawcy wspólnie z 39-latkiem spożywali alkohol. Jednak w trakcie libacji wywiązała się awantura. Jak ustalono sprawcy stosowali przemoc fizyczną w postaci zadawania uderzeń w głowę, kopania oraz zadawania ciosów twardym przedmiotem powodując u mężczyzny obrażenia ciała skutkujące zgonem - przekazuje strzelińska policja.

Nieoficjalnie dowiadujemy się, że Michał O. został uderzony w głowę przez Annę K. młotkiem. Następnie Anna K. wraz z Tomaszem A. poszli na pobliski Orlen po paliwo, które pomogło im wywołać pożar w altance. Żywioł miał zatrzeć ślady zbrodni. Oboje zostali aresztowani na 3 miesiące. Grozi im do 25 lat więzienia.

To kolejny podobny przypadek, do którego doszło w ostatnim czasie w Strzelinie na ogródkach działkowych: Makabryczny finał libacji na ogródkach działkowych • www.tuwroclaw.com