Na Glinianej kierowcy nie patrzą na znaki i powodują masę kolizji

Problem na skrzyżowaniu Glinianej i Gajowej pojawił się pod koniec ubiegłego roku, kiedy to ze względu na konieczność przebudowy zamknięty został fragment ulicy Hubskiej. Wtedy też miasto zdecydowało o zmianie organizacji ruchu na skrzyżowaniu Glinianej i Gajowej. Kierowcy jadący Gajową od Dyrekcyjnej chcąc skręcić w lewo, mają teraz pierwszeństwo, ale poruszając się Gajową od strony Kamiennej, wciąż muszą ustąpić pierwszeństwa pojazdom jadącym z lewej strony.

I to właśnie najczęściej o tym obowiązku zapominają kierowcy. W ciągu ostatnich trzech miesięcy, czyli w okresie obowiązywania zmienionej organizacji ruchu, na skrzyżowaniu doszło już do 7 kolizji z udziałem tramwaju. Dla porównania w analogicznym okresie z poprzedniego roku w tym miejscu nie dochodziło do żadnych zdarzeń drogowych.

Agnieszka Korzeniowska z MPK Wrocław zauważa, że sprawcami wszystkich tych kolizji byli kierujący autami. – Skrzyżowanie jest prawidłowo oznakowane. Wszystkie zdarzenia drogowe, które we wskazanym okresie miały miejsce, były z winy kierujących autami. W żadnym przypadku nie był winny motorniczy – komentuje rzeczniczka i dodaje, że MPK wystąpiło do magistratu z propozycją, która mogłaby poprawić bezpieczeństwo w okolicy. – W związku z liczbą zdarzeń występującą w tym rejonie, jako członek Komisji Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego, działającej w mieście, wnioskowaliśmy o dodatkowy znak ostrzegawczy A-21 „Tramwaj” na ul. Gajowej przed ul. Glinianą – informuje Korzeniowska.