Nielegalny handel olejem rzepakowym. Jest akt oskarżenia

Prokuratura członkowi grupy zarzuca liczne przestępstwa karne i skarbowe, w tym wprowadzenie do obrotu gospodarczego nierzetelnych faktur VAT oraz pranie brudnych pieniędzy.

– Ustalenia śledztwa wykazały, że oskarżony działał w zorganizowanej grupy przestępczej, mającej na celu dokonywanie przestępstw przeciwko mieniu, obrotowi gospodarczemu oraz dokumentom oraz przestępstw skarbowych, polegających na dokonywaniu w ramach różnych podmiotów gospodarczych uszczupleń podatkowych - należności Skarbu Państwa z tytułu podatku od towarów i usług (VAT), będąc prezesem jednej ze spółek, którą w tym celu założył i był jej jedynym udziałowcem. W ustalonym mechanizmie karuzelowym, spółka ta pełniła rolę „znikającego podatnika” – czytamy w wydanym na początku tego tygodnia komunikacie Prokuratury Regionalnej we Wrocławiu.

Wspomniana firma była tzw. słupem, nie miała siedziby, zatrudnionych pracowników, zaplecza technicznego, ani własnych pieniędzy. Jej jedyną rolą było wystawianie fikcyjnych faktur dokumentujących sprzedaż oleju, co umożliwiało bezpodstawne odliczenie podatku. W rzeczywistości olej był nabywany od dostawców z terenu Unii Europejskiej bezpośrednio przez odbiorców końcowych.