Na sygnale

Nietrzeźwy mężczyzna prowadził samochód, bo... żona kazała mu wrócić do domu

2018-07-31, Autor: prochu

Wrocławski policjant w czasie wolnym od służby zatrzymał nietrzeźwego kierowcę. Funkcjonariusz zauważył niebezpieczny manewr mężczyzny, który jechał oplem i prawie zderzył się z innym samochodem. Policjant uniemożliwił mu dalszą jazdę, a po badaniu okazało się, że jest on nietrzeźwy i ma promil alkoholu w organizmie. Podejrzany tłumaczył się, że wsiadł do auta po alkoholu, bo... zadzwoniła do niego żona i szybko musiał wrócić do domu.

Reklama

Zdarzenie miało miejsce przy ulicy Sycowskiej we Wrocławiu. Policjant Wydziału Prewencji i Patrolowego z komendy miejskiej we Wrocławiu, będący po służbie, zwrócił uwagę na kierującego oplem. Kiedy funkcjonariusz wyjeżdżał z jednej z posesji, kierowca jadący z przeciwnej strony nagle znalazł się na jego pasie ruchu i niemal doprowadził do zderzenia. Tor jego jazdy wskazywał na to, że może on prowadzić samochód pod wpływem alkoholu.

Policjant zareagował natychmiast i chwilę później wykorzystał moment, gdy kierowca opla zatrzymał swój pojazd. Funkcjonariusz podbiegł do niego i uniemożliwił mężczyźnie dalszą jazdę. Wezwał też patrol pełniący aktualnie służbę.

Badanie potwierdziło fakt, że zatrzymany kierowca jest nietrzeźwy. Miał ponad promil alkoholu w organizmie. Policjantom tłumaczył, że wsiadł do za kierownicę swojego samochodu po alkoholu, ponieważ zadzwoniła do niego żona i musiał szybko wrócić do domu.

O dalszym losie 39-letniego kierowcy zdecyduje teraz sąd. Grozić mu może kara do 2 lat pozbawienia wolności.

Oceń publikację: + 1 + 2 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.