Nie przegap

PO popiera PiS, a Ken pływa po jeziorach

2023-08-11, Autor: Arkadiusz Franas

Zgodnie z przewidywaniami: ruszyła! Kampania wyborcza. I od razu cuda. Politycy Platformy Obywatelskiej poparli działacza PiS. Więcej, wygląda na to, że na listach PO będą ludzie związani z partią Jarosława Kaczyńskiego. A dość istotne pytanie brzmi, czy obecna kampania będzie realizowana w stylu, który od początku prezentuje Jacek Sutryk, czyli pokażę wam więcej niż do tej pory pokazywali inni…

Reklama

Wakacje w pełni, środek lata, ale wszystko musi dziać się zgodnie z prawem, więc prezydent RP ogłosił termin wyborów parlamentarnych. A to oczywiście sygnał do oficjalnego startu kampanii wyborczej, która i tak od tygodni toczyła się nielegalnie. Jedna zmiana, na którą możemy w miarę szybko liczyć, to pojawienie się list wyborczych, czyli nazwisk kandydatów. Nawet najbardziej tajemnicze ugrupowania muszą je w komplecie ujawnić do 6 września, ale już pojawiają się pierwsze „przecieki”. Cudzysłów wziął się stąd, iż są to na ogół przecieki kontrolowane, czyli politycy sami je pokazują, by jeszcze ewentualnie zobaczyć jaki będzie odzew.

Mnie najbardziej ubawiło nazwisko Kazimierza Michała „Wędrowniczka” Ujazdowskiego. Podobno ma być kandydatem Platformy na senatora spod Wrocławia. Dlaczego nie. Startował już z tylu miejsc i z tylu partii, że to naprawdę żadne niespodzianka. Może z Ciechanowa czy Białołęki, może i ze Środy Śląskiej czy innego Wołowa. A do ilu ugrupowań należał? Nawet nie chce mi się liczyć. Najdłużej był wierny Prawu i Sprawiedliwości, ale kilka lat temu pokochał Donalda Tuska. W tych czasach o stałość coraz ciężej… Tylko jakoś tak śmiać mi się chce, jak patrzę na tych polityków twardo broniących swoich racji. Do momentu, gdy stracą miejsce na jakiejś liście wyborczej… Ważne, żeby być posłem, senatorem czy eurodeputowanym. Wartości i inne obietnice się doszlifuje. I szczerze podziwiam, że takiemu jednemu z drugim nie myli się do kogo przemawia: wybudujemy wam drogę ze Środy do Wrocławia przez Ciechanów… Co? Ciechanów gdzie indziej? I tak wybudujemy.

Nie pierwszy i nie ostatni to taki transfer. Nieco w mniejszej skali ostatnio miał miejsce we Wrocławiu, gdy radny miejski Michała Piechel, który do rady dwukrotnie dostał się z list PiS, właśnie ogłosił, że oddaje się pod opiekę Donalda Tuska. Pewnie nie bez znaczenia jest fakt, że przez lata współpracował z Ujazdowskim. Pozazdrościł mistrzowi? I co, znowu chcieliby Państwo zapytać o poglądy? Te spory o aborcję, o in vitro… A o kasę i stanowiska nie chcą Państwo pytać?

Nie wiem, o co dokładnie pytali radni powiatowi w Oławie, ale tam znowu zadziało się bardzo inaczej.  Zgłoszoną przez PiS kandydaturę na starostę poparło 14 z 18 głosujących radnych. W tym część samorządowców Platformy Obywatelskiej. Dokładnie nie wiadomo ilu, bo głosowanie jest tajne, ale matematyka wyraźnie podpowiada, że tych 14 głosów nie byłoby bez ludzi z Platformy.

Wniosek? Wbrew głośnym pozorom, wzajemnym obrzucaniom się inwektywami i oskarżeniami, na kilkadziesiąt dni przed wyborami, ewidentnie widać, że między PO a PiS chyba nie ma różnicy. Oj, nie zazdroszczę Państwu, nie zazdroszczę… Poczekamy na komplet nazwisk i myślę, że mącących w naszych głowach transferów może być trochę więcej. Zresztą nie tylko na listach wyborczych… W naszych lokalnych parlamentach też. Podobno to oławskie, to nie jedyne głosowanie w najbliższym czasie, gdzie PO znienacka poprze PiS…

To teraz przejdźmy do stylu kampanii. I nie idzie mi o stopień jej ostrości czy rodzaje wulgaryzmów w debacie publicznej, ale pewien kształt. Co politycy będą chcieli nam pokazać i czy tylko swoje poglądy? Tu niewątpliwie zainspirował mnie, a czyni to intensywnie od kilku lat, prezydent Jacek Sutryk, który udał się na wakacje. Oczywiście całemu światu pokazuje gdzie i jak spędza wolny czas. Teoretycznie, po zaprezentowaniu nagiego torsu czy fotek z sauny, nie dziwi nic. Tak? No to proszę. Jak wytropił mój redakcyjny kolega, spod poduszki na której wypoczywa prezydent wyłaniają się małe nóżki - lalki. Fachowcy, a dokładniej fachowczynie orzekły, że to Ken. Towarzysz Barbie.

I teraz pytanie do specjalistów od wizerunku czy innej komunikacji społecznej: co Jacek Sutryk takim obrazem chciał nam przekazać? No bo rozumiem, że zawodowy polityk dba o szczegóły i jeżeli coś upublicznia, to w jakimś celu. Przeceniam analizowany obiekt? No nie wiem… Ale na pewno nie będę na własną rękę wyciągał żadnych wniosków.

Poprzednik Sutryka bardzo cenił swoją prywatność. Uczynił chyba jeden istotny wyłom, którego miałem okazję stać się współautorem. Podczas brutalnych ataków jakie wtedy na Rafała Dutkiewicza przypuściła Platforma Obywatelska, sięgnięto nawet do sfery prywatnej i zaczęto rozpowszechniać plotkę, iż ówczesny prezydent Wrocławia się rozwodzi. Wtedy Dutkiewicz poprosił mnie, by podczas wywiadu, który z nim przeprowadzałem, pojawiło się pytanie o to. Oczywiście stanowczo zaprzeczył, ale faktycznie chyba jedyny raz cokolwiek zdradził z tej sfery życia.

A teraz zaszła taka rewolucyjna zmiana. Odwrotna do procesu, który tak opisywał znany filozof i eseista Zbigniew Mikołejko:

„Ludwik XIV wymagał od swojego otoczenia, by było świadkiem nawet jego posiedzeń na nocniku. Luwr jest zresztą tak zaprojektowany, że nie ma korytarzy. Przechodząc amfiladą z pokoju do pokoju, było się świadkiem rodzenia, gotowania, życia seksualnego. To był naturalny tryb życia w gromadzie. Dopiero świat nowoczesny, mieszczański, który zaczął wyłaniać się w XVII-XVIII wieku, zbudował pojęcie prywatności, podzielił przestrzeń przegrodami, obwarował granicami. Wynaleziono choćby zamki, za pomocą których można było zamykać drzwi od wewnątrz, stworzyć sobie intymny świat”.

Cofamy się? O diagnozę się pokuszę po zakończeniu kampanii. Gdy już będzie wiadomo, kto pokazał nam tylko Kena, a kto konkretne rozwiązania.

Oceń publikację: + 1 + 11 - 1 - 3

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (1):
  • [email protected] 2023-08-11
    11:27:12

    3 1

    Tak nie chciałem iść na ten film, a teraz będę musiał. Tak na marginesie. Czy to legalne, żeby politycy promowali komercyjny produkt? Mam wrażenie, że Lewica trochę przegrzała.

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.