Prezes MPK krytykuje nowe obostrzenia. „Są fikcyjne i niemożliwe do zrealizowania”

Krzysztof Balawejder postanowił zabrać głos w sprawie nowych obostrzeń, choć jednocześnie podkreślił, że trudno odnieść się do ich szczegółów. – Po raz kolejny dowiadujemy się o nich w pierwszej kolejności z konferencji prasowej, a nie z projektu rozporządzenia – wyjaśnia.

Prezes MPK zwraca uwagę na to, że „przewoźnicy nie dysponują zapasowymi autobusami czy tramwajami, w których można by pomieścić wszystkich pasażerów stosując się do ogłoszonego (…) limitu”. – Pamiętajmy bowiem, że obecnie nie mamy do czynienia z żadnym lockdownem a liczba pasażerów komunikacji miejskiej dochodzi do poziomu sprzed pandemii – zaważył.

Szef spółki pyta też, czy to ograniczenie dotyczy wyłącznie osób niezaszczepionych. – Jeśli tak, kto będzie weryfikował potencjalne posiadanie certyfikatu covidowego? Z kolei wprowadzenie limitów, które będą dotyczyły wszystkich, uderzy w osoby, które wykazały się społeczną odpowiedzialnością i się zaszczepiły – zauważył Balawejder. Ma też nadzieję, że odpowiedzialność za realizowanie obostrzeń nie zostanie zrzucona na kierujących pojazdami. – Ich podstawowym i najważniejszym zadaniem jest bezpieczne prowadzenie pojazdu – podkreśla.

Jego zdaniem „po raz kolejny mamy do czynienia z działaniami populistycznymi, które nie mają oparcia w naukowych danych dotyczących rozprzestrzeniania się koronawirusa”. – Przypomnijmy, zgodnie z badaniami zagranicznych naukowców (z krajów takich jak Niemcy czy Francja) transport publiczny jest i był bezpieczny. Zasadność ogłoszonych (…) obostrzeń jest zatem, delikatnie mówiąc, wątpliwa – uważa Balawejder.

Dodaje, że w sytuacji, gdy oczekuje się nowych i lepszych rezultatów, nie należy ciągle stosować tych samych metod. Szef spółki zaapelował do ministra zdrowia o „rewizje swojego stanowiska w tym zakresie i podjęcia realnych działań zmierzających do zapewnienia bezpieczeństwa epidemicznego”.

Przypomnijmy, że we wtorek minister zdrowia Adam Niedzielski ogłosił nowe obostrzenia, w ramach których limit w komunikacji miejskiej obniżono do 75 procent. Więcej o nowych limitach można przeczytać tutaj.