Sport

Rosja w finale DPŚ, osiemnaście punktów Lebiediewa dla Łotwy

2017-07-08, Autor: Paweł Prochowski

Rosja ostatnim finalistą Drużynowego Pucharu Świata na żużlu. W barażu Rosjanie pokonali Australię, Łotwę i Stany Zjednoczonne. 18. punktów dla Łotyszy wywalczył żużlowiec Betard Sparty Wrocław Andrzej Lebiediew.

Reklama

Zawody rozpoczęły się od niemałego skandalu. Na niespełna trzy godziny przed turniejem gruchnęła wiadomość - jeden z liderów reprezentacji Rosji, Grigorij Łaguta, został złapany na dopingu! Ta wiadomość rozpętała burzę, bowiem przełożenia barażu domagali się... Duńczycy, którzy odpadli w drugim półfinale. Zawodnicy z Danii domagli się, by Rosja została wyrzucona z DPŚ, a w jej miejsce miałaby pojechać oczywiście Dania. Tak się oczywiście nie stało, a przy absencji Łaguty głównymi faworytami do awansu stali się Australijczycy.

Już pierwsza seria pokazała, że "Kangury" wcale nie będą miały tak łatwo. Walka o zwycięstwo i ostatni bilet do wielkiego finału Drużynowego Pucharu Świata toczyła się nie między dwoma zespołami - jak wcześniej przypuszczano - ale trzema, bo ambitni Łotysze z Andrzejem Lebiediewem na czele nie zamierzali odpuszczać. Amerykanie, którzy mieli być tylko tłem dla pozostałych ekip również potrafili nieco zamieszać w stawce i wcale nie byli chłopcami do bicia.

Rosjanie jeździli fantastycznie, brak Łaguty dodatkowo ich zmoblizował. Chyba nikt nie spodziewał się, że rosyjska młodzież - Wadim TarasienkoGleb Czugunow będą tak dobrze punktować. W najważniejszym momencie przebudził się Andriej Kudriaszow, a Emil Sajfutdinow na swoim torze (na co dzień reprezentuje barwy Unii Leszno) był po prostu nie do zatrzymania. A Australia? Zbyt dużo dziur w składzie, nie do końca zrozumiałe decyzje managera i kombinowanie przed oraz w czasie biegów. Jeden z liderów Australii Jason Doyle już w pierwszej serii został ostrzeżony za utrudnianie startu, a gdy w dziesiątej odsłonie raz jeszcze chciał ruszyć nieco szybciej niż rywale, sędzia go po prostu wykluczył. Taki sam los spotkał Troya Batchelora, który w gonitwie trzynastej przepuścił rywala, by Australia traciła do prowadzącej Rosji sześć punktów i mogła zastosować specjalną rezerwę taktyczną - jokera. Jednak i ten manewr na niewiele się zdał, bo startujący w kolejnym wyścigu jako joker Doyle przyjechał dopiero trzeci.

Ostatecznie do wielkiego finału wjechała Rosja, Australia zajęła drugie miejsce, ale ogromną sympatię kibiców zaskarbiła sobie trzecia Łotwa. Jej niekwestionowany lider Andrzej Lebiediew wywalczył aż osiemnaście puntków (3,2,6,3,3,1), dzięki czemu Łotysze długo zachowywali realne szanse na awans do finału. Zawodnik Betard Sparty Wrocław imponował nie tylko zdobyczami punktowymi, ale również świetną jazdą na torze. Jest to znakomity prognostyk na przyszłość dla wrocławskiego zespołu.

Jeszcze słowo o Amerykanach. Jeden z Jankesów - Luke Becker - odegrał główną rolę w biegu dwudziestym, który nie miał większej stawki. Po niezłym starcie Amerykanin poszerzył tor jazdy i po zewnętrznej minął wszystkich rywali, przywożąc pierwszą "trójkę" dla USA w tegorocznym Drużynowym Pucharze Świata. Młody zawodnik popłakał się ze szczęścia, przekonując w wywiadzie telewizyjnym, że ta wygrana biegowa to dla niego wielka sprawa i spełnienie marzeń. Czyżby Greg Hancock doczekał się swojego następcy?

W wielkim finale, który odbędzie się w sobotę w Lesznie wystartują reprezentacje Polski (w biało-czerwonych barwach pojedzie Maciej Janowski), Wielkiej Brytanii, Szwecji i Rosji.

Wyniki barażu Drużynowego Pucharu Świata:

Łotwa 30
1. Kjastas Podżuks 4 (2,1,1,0,0)
2. Jewgenij Kostygow 6 (2,0,1,1,2)
3. Andrzej Lebiediew 18 (3,2,6!,3,3,1)
4. Maksim Bogdanow 2 (0,0,-,2,u)

Rosja 46
1. Emil Sajfutdinow 15 (3,3,3,3,3)
2. brak zawodnika (-,-,-,-,-)
3. Wadim Tarasienko 10 (3,1,2,3,1)
4. Andriej Kudriaszow 10 (0,3,2,2,3)
5. Gleb Czugunow 11 (1,2,3,2,3)

Australia 33
1. Jason Doyle 12 (3,3,w,2!,2,2)
2. Sam Masters 2 (1,-,1,-,-)
3. Chris Holder 6 (0,2,2,-,2)
4. Troy Batchelor 7 (2,3,2,w,0)
5. Max Fricke 6 (1,3,2)

USA 15
1. Ricky Wells 6 (2,2,0!,1,1)
2. Gino Manzares 2 (1,0,1,-,0)
3. Luke Becker 4 (1,0,-,0,3)
4. Dillon Ruml 1 (0,-,0,1,-)
5. Broc Nicol 2 (1,0,0,1)

Bieg po biegu (w nawiasie punkty Łotwy, Rosji, Australii i USA):
1. SAJFUTDINOW, Batchelor, Manzares, Bogdanow (0 : 3 : 2 : 1)
2. LEBIEDIEW, Wells, Czugunow, Holder (3 : 4 : 2 : 3)
3. DOYLE, Kostygow, Becker, Kudriaszow (5 : 4 : 5 : 4)
4. TARASIENKO, Podżuks, Masters, Ruml (7 : 7 : 6 : 4)
5. DOYLE, Czugunow, Nicol, Bogdanow (7 : 9 : 9 : 5)
6. SAJFUTDINOW, Lebiediew, Fricke, Becker (9 : 12 : 10 : 5)
7. BATCHELOR, Wells, Tarasienko, Kostygow (9 : 13 : 13 : 7)
8. KUDRIASZOW, Holder, Podżuks, Manzares (10 : 16 : 15 : 7)
9. LEBIEDIEW (J), Kudriaszow, Masters, Wells (J) (16 : 18 : 16 : 7)
10. LEBIEDIEW, Tarasienko, Manzares, Doyle (w/nz) (19 : 20 : 16 : 8)
11. SAJFUTDINOW, Holder, Kostygow, Ruml (20 : 23 : 18 : 8)
12. CZUGUNOW, Batchelor, Podżuks, Nicol (21 : 26 : 20 : 8)
13. LEBIEDIEW, Kudriaszow, Ruml, Batchelor (w/nz) (24 : 28 : 20 : 9)
14. TARASIENKO, Bogdanow, Doyle (J), Becker (26 : 31 : 22 : 9)
15. FRICKE, Czugunow, Kostygow, Nicol (27 : 33 : 25 : 9)
16. SAJFUTDINOW, Doyle, Wells, Podżuks (27 : 36 : 27 : 10)
17. SAJFUTDINOW, Fricke, Wells, Podżuks (27 : 39 : 29 : 11)
18. CZUGUNOW, Doyle, Lebiediew, Manzares (28 : 42 : 31 : 11)
19. KUDRIASZOW, Holder, Nicol, Bogdanow (u2) (28 : 45 : 33 : 12)
20. BECKER, Kostygow, Tarasienko, Batchelor (30 : 46 : 33 : 15)

Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Najczęściej czytane

Alert TuWrocław

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera www.tuwroclaw.com i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Na które polskie owoce czekasz najbardziej?







Oddanych głosów: 1585