Na sygnale

Seryjny złodziej rowerów zatrzymany we Wrocławiu. Uciekając na skradzionym bicyklu wskoczył do Odry

2015-06-06, Autor: jg
Wrocławscy policjanci zatrzymali mężczyznę podejrzewanego o liczne kradzieże jednośladów. Sprawca jadąc skradzionym rowerem, kiedy zorientował się, że biegną za nim funkcjonariusze, którzy lada moment go zatrzymają w pewnym momencie odrzucił rower i wskoczył do Odry. Na nic to się zdało, bo mundurowi czekali już na niego po drugiej stronie rzeki. O dalszym losie zatrzymanego zdecyduje teraz sąd. Przypomnijmy, że za kradzież grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Reklama

- Funkcjonariusze Komendy Miejskiej we Wrocławiu patrolując ulice miasta zauważyli dwóch mężczyzn, którzy obserwowali od dłuższego czasu rowery pozostawione przed wejściem do jednej z galerii w centrum. Jednak po około 30 minutach osoby te oddaliły się - informuje Wojciech Jabłoński z wrocławskiej policji.

 

Podczas pełnionej służby mundurowi zauważyli jednego z wcześniej obserwowanych mężczyzn, który jechał rowerem ul. Grodzką w stronę mostu Uniwersyteckiego.

 

- W związku z tym policjanci postanowili sprawdzić całą sytuację. Kiedy mężczyzna zorientował się, że jadą za nim funkcjonariusze gwałtownie przyśpieszył. Po chwili rzucił rower na ulicę i zaczął uciekać pieszo. Policjanci pobiegli za nim. Gdy zorientował się, że za moment zostanie zatrzymany, wskoczył do Odry - relacjonuje Wojciech Jabłoński.

 

 

Podejrzany został zatrzymany po drugiej stronie rzeki, na wysokości ul. św. Jadwigi. Okazał się nim, znany wrocławskiej policji 30-latek, który był w przeszłości notowany już za podobne kradzieże.

 

Ponadto w jego plecaku funkcjonariusze znaleźli brzeszczot oraz inne narzędzia mogące służyć do popełnienia przestępstwa. Policjanci ustalili, że sprawca ukradł rower sprzed budynku Akademii Sztuk Pięknych przy ul. Modrzewskiego o wartości około 550 złotych.

 

- Jak wynika z dalszych ustaleń 30-latek przyznał się do kilku innych kradzieży jednośladów. Śledczy w dalszym ciągu ustalają dokładne okoliczności tej sprawy oraz to czy mężczyzna nie ma na swoim koncie jeszcze innych tego typu zdarzeń. O dalszym losie podejrzanego zdecyduje sąd. Przypomnijmy, że za kradzież grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności - podsumowuje Wojciech Jabłoński.

Oceń publikację: + 1 + 1 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (1):
  • ~Driver. 2015-06-06
    21:17:11

    0 0

    TM i JG dogadajcie sie kto pisze posty w weekend, bo teraz mozna porownac kto lepiej zreferowal notke prasowa z policji.

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.