Na sygnale

We wrocławskim szpitalu pacjentka zaoferowała swoją pomoc, a straciła...

2015-06-12, Autor: jg
Wrocławscy policjanci zatrzymali mężczyznę podejrzanego o przywłaszczenie telefonu komórkowego. Człowiek poprosił o pomoc pacjentkę szpitala i użyczenie telefonu, bo jak twierdził potrzebował pilnie skontaktować się z synem. Gdy po kilku minutach nie wrócił, poszkodowana zaalarmowała policję.

Reklama

Funkcjonariusze Wydziału Prewencji i Patrolowego Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu zostali poinformowani o przywłaszczeniu pożyczonego telefonu komórkowego. Zdarzenie miało miejsce w szpitalu przy ul. Borowskiej ok. godz. 13.00.

 

- Policjanci ustalili, że 40-letnia pacjentka pożyczyła swój telefon komórkowy mężczyźnie w wieku około 60 lat. Prosił on o pomoc bo pilnie potrzebował skontaktować się z synem. Gdy po kilku minutach mężczyzna nie przychodził oddać telefonu zaniepokojona kobieta powiadomiła policję - informuje Krzysztof Zaporowski z wrocławskiej komendy.

 

 

Funkcjonariusze w wyniku przeprowadzonych czynności, zatrzymali sprawcę przywłaszczenia. Nie był on jednak na terenie szpitala tylko już na ul. Piłsudskiego. Z zatrzymanym policjanci pojechali do szpitala, a tam pokrzywdzona rozpoznała go. Okazało się, że jest to 63-letni mieszkaniec Łagiewnik.

 

Mężczyzna był pod wpływem alkoholu, miał 0,4 promila w organizmie. Obecnie policjanci wyjaśniają wszystkie okoliczności w tej sprawie. Za przywłaszczenie sobie powierzonej rzeczy grozi mu kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.

Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.