Śmierć Ukraińca we wrocławskiej izbie wytrzeźwień. Jest akt oskarżenia dla dziewięciu osób

Młody Ukrainiec został przewieziony do WROPON w nocy z 30 na 31 lipca 2021 roku, gdzie po interwencji policji zmarł. Policjanci tłumaczyli wówczas, że mężczyzna był pijany i agresywny, dlatego zdecydowano się przetransportować go do izby wytrzeźwień. Początkowo śledztwo w tej sprawie zostało przeniesione do prokuratury w Świdnicy, ale finalnie trafiło poza obręb dolnośląski - aż do Szczecina. 

Tamtejsza prokuratura wskazuje, że podejrzani znęcali się nad zatrzymanym i pobili go ze skutkiem śmiertelnym.

- Przemoc polegała ona na m.in. dociskaniu głowy, górnej części ciała oraz nóg pokrzywdzonego do materaca łóżka, dociskaniu kolanem górnej części ciała i dolnej części pleców pokrzywdzonego, siadaniu na leżącym pokrzywdzonym i dociskaniu go całym ciężarem do materaca, uderzaniu ręką i pięścią w okolice lędźwi oraz głowy lub obręczy barkowej, uciskaniu rękoma szyi pokrzywdzonego, biciu pałką typu „tonfa” w okolice dolnej części pleców. Powyższe działania utrudniły pokrzywdzonemu swobodne oddychanie i w rezultacie doprowadziły do jego śmierci w wyniku gwałtownego uduszenia - podaje prokuratura.

Czterech funkcjonariuszy policji i trzem opiekunom medycznym za śmierć człowieka w następstwie pobicia lub bójki grozi kara pozbawienia wolności od roku do lat 10. Pozostałym podejrzanym grozi kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5. Podejrzani nie przyznali się do zarzucanych im czynów.