Kultura

Świetna rozrywka w gwiazdorskiej obsadzie. Filmowa propozycja na Halloween [RECENZJA]

2021-10-28, Autor: Michał Hernes

List miłosny do kina, mody i muzyki, a zarazem zaskakujące i trzymające w napięciu połączenie thrillera i horroru. W jednej z głównych ról zobaczyć można Anyę Taylor-Joy („Gambit królowej”). W piątek, 29 października, do kin wejdzie film „Ostatniej nocy w Soho”. To świetna propozycja nie tylko na Halloween.

Reklama

– Film opowiada o Eloise (Thomasin McKenzie), która przyjeżdża to Londynu i marzy o karierze projektantki mody. W tajemniczych okolicznościach spotyka olśniewającą piosenkarkę, Sandy (Anya Taylor-Joy). Ale Londyn lat 60-tych nie jest tym, czym się wydaje – czytamy w opisie „Ostatniej nocy w Soho”.

Reżyser Edgar Wright („Wysyp żywych trupów”, „Baby Driver”, "Hot Fuzz - Ostre psy") tym razem zdecydował się nie na pastisz, tylko w duchu bardzo hitchcockowski horror – zaskakujący, przerażający, ale także przepiękny wizualnie i muzycznie. To list miłosny nie tylko do kina i mody, ale także do lat 60-tych i rzadko pokazywanej w kinie części Londynu, w której mieszka sam reżyser.

Poza tym, że nie mogę przestać nucić utworów z tego filmu, to jestem oczarowany grającymi główne role aktorkami – Anya Taylor-Joy („Gambit królowej”) i Thomasin McKenzie („Hobbit: Bitwa pięciu armii”) znakomicie się uzupełniają, ale szacunek także za pozostałe – nieoczywiste – decyzje castingowe (Diana RiggTerence Stamp!). W filmie pojawia się też Matt Smith, dla którego jest to niejako kolejna podróż w czasie (zagrał tytułową rolę w kultowym serialu SF "Doktor Who").

Edgar Wright podkreślał na konferencji prasowej na festiwalu filmowym w Wenecji, że kocha kino gatunkowe, ale nie uważa, że należy traktować je zbyt serio i naszpikować ambitniejszymi treściami. Tę bezpretensjonalność i miłość do kina widać w „Ostatniej nocy w Soho”. Warto przenieść się za sprawą tego filmu do Londynu lat 60-tych.

To świetna zabawa i dopieszczona w każdym detalu produkcja, która może wywołać u widzów zarówno zachwyt jak i dreszcz przerażenia. Jednocześnie to przykład, że przestraszyć widza można nie poprzez nadmierne epatowanie przemocą, tylko w inteligentny sposób budując suspens i tworząc intrygujący klimat.

„Ostatniej nocy w Soho” będzie można oglądać od piątku, 29 października, m.in. w Dolnośląskim Centrum FilmowymKinie Nowe Horyzonty.

Oceń publikację: + 1 + 4 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Najczęściej czytane

Alert TuWrocław

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera www.tuwroclaw.com i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Na które polskie owoce czekasz najbardziej?







Oddanych głosów: 1276