Kultura
„Szczurołap”. Nowa wystawa w Muzeum Współczesnym
Glimpse
Tytuł wystawy nawiązuje do filmowego dokumentu Andrzeja Czarneckiego, opowiadającego o technikach stosowanych przez specjalistę do spraw deratyzacji. Bohater przybliża w nim metody własnej pracy, omawiając przypadek zlecenia wytępienia szczurów z zakładów mięsnych.
– Przygotowałam tę sytuację, by stworzyć teraźniejszość – mówi w czasie swojego performansu jedna z bohaterek wystawy „Szczurołap”. Artystka poprzez swoje działanie wykonała gest nastawiony na konfrontację z codziennością. – Badając struktury rzeczywistości, możemy uniknąć pułapek automatyzacji lub przypadkowości świata, a co za tym idzie zrozumieć i rozregulowywać jego mechanizmy – mówi kurator ekspozycji Piotr Lisowski. – Wszystkie zaprezentowane na wystawie prace – sięgające od lat 50. XX wieku do współczesności – w sposób wielowątkowy rozpatrują zmieniającą się rolę i pozycję jednostki wobec uwarunkowań społecznych, politycznych i cywilizacyjnych. Dzieła zaproszonych artystek i artystów, reprezentujących często odmienne perspektywy i doświadczenia, tworzą opowieść skoncentrowaną na ludzkiej naturze i psychice.
Tytuł wystawy odsyła do filmowego dokumentu Andrzeja Czarneckiego, opowiadającego o technikach stosowanych przez specjalistę do spraw deratyzacji. Bohater przybliża w nim metody własnej pracy, omawiając przypadek zlecenia wytępienia szczurów z zakładów mięsnych. – Inteligencja zwierząt wzbudza w nim podziw i sympatię, niemniej pozostaje bezwzględny. Znajomość psychiki i zwyczajów gryzoni pozwala mu na skuteczne działanie. Postępując metodycznie i konsekwentnie, zawsze wygrywa. Zaczyna od zdobycia zaufania szczurów, podając im jedzenie, a gdy te oswoją się – zabija je – mówi Lisowski.
Filmowy dokument powstał w 1986 roku, trzy lata po zakończeniu w Polsce stanu wojennego. Ówcześnie odczytywany był jako metafora systematycznego inwigilowania opozycyjnego podziemia przez komunistyczne służby bezpieczeństwa. – Aktualnie wieloznaczność tego dokumentu i przedstawione w nim strategie polowania pozwalają oceniać go nie tylko z perspektywy historycznej – twierdzi kurator ekspozycji. – Filmowa opowieść na wystawie została potraktowana jako zaczyn parabolicznej narracji osadzonej między realnością a fantazmatem na temat zmierzchu cywilizacji łacińskiej. Jej eseistyczna forma akcentuje napięcie pomiędzy indywidualnym postrzeganiem pojęć, potrzeb czy pragnień, a społecznymi determinantami. Jedno z głównych pytań stawianych na wystawie moglibyśmy sprowadzić do: „Czy twój umysł jest pełen dobroci?” – dodał Lisowski.
W tym samym roku, kiedy został zrealizowany film „Szczurołap”, miała miejsce katastrofa w elektrowni atomowej w Czarnobylu, a niemiecki socjolog Ulrich Beck opublikował rozprawę „Społeczeństwo ryzyka. W drodze do innej nowoczesności”. – Ujęte w tytule pojęcie wyrosło na krytyce społeczeństwa przemysłowego – mówi Lisowski. – Konsekwencje spowodowane rozwojem cywilizacji i technologii wprowadziły bowiem nieodwracalne zmiany, nad którymi nie można zapanować, co zmodyfikowało również parametry życia społecznego. Beck dowodził, że dawny porządek oparty na państwie narodowym, podziale klasowym i patriarchacie odchodzi w przeszłość. Zwracał uwagę na wynikające z rozwoju cywilizacji zagrożenia – ekologiczne, zdrowotne, technologiczne i społeczne – wskazując na globalny charakter ryzyka towarzyszącego modernizacji – tłumaczy kurator.
–Zaiste nie brakowało naszemu wiekowi historycznych katastrof: dwie wojny światowe, Oświęcim, Nagasaki, następnie Harrisburg i Bhopal, a teraz jeszcze Czarnobyl. Zmusza to do ostrożności w doborze słów i wyostrzenia naszego spojrzenia na osobliwości historii – napisał Beck we wstępie do książki.
Współcześnie, trzydzieści lat po jego diagnozie, w totalnie zglobalizowanym świecie, ucieczka od konsekwencji staje się coraz trudniejsza. – Technologiczne osiągnięcia, które zapewniają ludzkości dominację, jednocześnie pozostają źródłem destabilizacji porządku społeczno-politycznego. Stan ten w niepokojący sposób wzbogacają budzący się radykalizm, kryzys migracyjny, nierówności ekonomiczne, konflikty zbrojne, terroryzm czy zagrożenia ekologiczne – twierdzi Lisowski.
Jego zdaniem wystawa „Szczurołap” nie tyle diagnozuje społeczeństwo przez pryzmat ryzyka, ile raczej wskazuje na stany graniczne, napięcia i lęki, opowiadając o relacjach międzyludzkich i konsekwencji podejmowanych decyzji. – Przyglądając się tym obszarom, nieuchronnie powraca do nas wizerunek Anioła Historii z akwareli Paula Klee, który z trwogą na twarzy wciąż oddala się od przeszłości – powiedział kurator ekspozycji.
Otwarcie wystawy będzie miało miejsce w piątek, 11 maja, o godz. 19.00 w Muzeum Współczesnym (pl. Strzegomski 2a).
Zobacz także
Tagi: muzeum współczesne, wystawa, sztuka, sztuka współczesna, szczuropłap, Czernobyl, Piotr Lisowski, Artur Żmijewski, wernisaż, otwarcie wystawy, plac strzegomski
Zobacz także
Komentarze (0):
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Najczęściej czytane
Alert TuWrocław
Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera www.tuwroclaw.com i napisz nam o tym!
Wyślij alert