Na sygnale
Tragedia we Wrocławiu. Pieszy idący chodnikiem zginął pod kołami samochodu
W wyniku doznanych obrażeń, starszy mężczyzna zmarł
Wypadek miał miejsce na ulicy Zajączkowskiej. Samochód osobowy marki volkswagen sharan, jadący w kierunku Obornik Śląskich, nagle wypadł tam z trasy, zjechał na chodnik i uderzył w drzewo.
Zobacz także
W międzyczasie pojazd staranował jeszcze 80-letniego mężczyznę, idącego prawidłowo chodnikiem. Pieszy nie przeżył, mimo prób udzielenia mu pomocy medycznej na miejscu.
Zarówno kierowca auta, jak i pasażer byli trzeźwi. Odmówili jednak przyjęcia jakiejkolwiek pomocy ze strony pracowników pogotowia ratunkowego. Na miejscu pracowały też pozostałe służby - strażacy pomagali usuwać skutki feralnego zdarzenia, a policjanci z drogówki kierowali ruchem wahadłowo. Korek ciągnął się jednak przez kilka kilometrów.
Funkcjonariusze będą jeszcze wyjaśniać dokładnie wszystkie okoliczności wypadku i szczegółowo ustalą, dlaczego kierowca nie opanował pojazdu i spowodował tragedię.
Tagi: wypadek wrocław, wypadek zajączkowska, wypadek na zajączkowskiej, potrącenie, uderzył w drzewo, zjechał na chodnik, śmierć pieszego, zginął pieszy
Zobacz także
Komentarze (3):
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Najczęściej czytane
Najczęściej komentowane
Alert TuWrocław
Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera www.tuwroclaw.com i napisz nam o tym!
Wyślij alert
~marko 2014-10-18
17:45:01
Kierowca i pasażer "Odmówili jednak udzielenia jakiejkolwiek pomocy ze strony pracowników pogotowia ratunkowego", bo byli naćpani, a tego alkomat nie wykazał.
~jowisz 2014-10-18
18:31:16
cholerne polaczki za kierownicą. Co za rasa nieuków i chamów na drodze. Kiedy wreszcie motłoch siadać będzie ale na Kleczkowskiej a nie za kółkiem? Takie bydło trzeba eksterminować!
~Grammar nazi 2014-10-18
18:58:14
Ale odmówili udzielenia pomocy, czy raczej jej przyjęcia?