We Wrocławiu można oglądać oryginalne rowery sprzed kilkuset lat

Wśród klientów, którzy oglądają wystawę od soboty, prawdziwą atrakcją okazała się drezyna z początku XIX wieku, którą wprawiano w ruch poprzez odpychanie się od ziemi. Pojazd mógł osiągnąć prędkość do 15 km/h, co wówczas uważane było za zawrotną szybkość.

Klienci równie chętnie pozują do zdjęć z welocypedem - rowerem, który nie miał łańcucha ani hamulców, a jego charakterystyczną cechą było osiągające ogromne rozmiary przednie koło. Na wystawie nie mogło zabraknąć rikszy – pojazdu, który zrewolucjonizował transport osobowy w Japonii, a później w całej Azji Południowo-Wschodniej.

Na wystawie zaprezentowano również najciekawsze współczesne modele. Wśród nich drewniany, pełnowymiarowy rower do samodzielnego montażu oraz jednoślad, który w kilkadziesiąt sekund można złożyć i schować do plecaka. Klienci Magnolia Park mogą nie tylko oglądać, ale również wygrać nowoczesny rower. W ramach Rowerowego Zawrotu Głowy zorganizowano konkurs, w którym można zdobyć wygodny Cossack Amsterdam od Citi Handlowy.

Niecodzienną atrakcją rowerowego święta jest również wystawa zdjęć Marcina Korzonka, miłośnika podróży, który na rowerze odwiedził prawie 40 krajów na trzech kontynentach oraz Magdaleny Mokrzan, która ma na swoim koncie trzy wyprawy rowerowe, w tym samotne podróże na Bałkany oraz na Nodkapp. W Magnolia Park można zobaczyć fotografie z Danakil Bike 2015 – ekstremalnej wyprawy rowerowej na etiopską pustynię, którą odbyli wspólnie na początku 2015 roku.

Na tym nie koniec atrakcji. W sobotę, 20 czerwca, odbędzie się pokaz trialu – konkurencji sportowej, w której najważniejsza jest równowaga i panowanie nad rowerem. Sobota będzie również okazją do bezpośredniego spotkania z historycznymi pojazdami. W ramach Jazdy na Wysokim Poziomie klienci zobaczą widowiskowe pokazy poruszania się na dawnych welocypedach, a także osobiście spróbują sił w opanowaniu takiego pojazdu.