We Wrocławiu zielone nie tylko torowiska. Rusza projekt zielonych słupów trakcyjnych [ZDJĘCIA]

Docelowe efekty pilotażowego programu zazieleniania słupów realizowanego na Hallera zobaczymy dopiero za 2 lata. Tyle czasu na rozwój potrzebuje winobluszcz, którym do wysokości 4 metrów mają pokryć się słupy trakcyjne.

– Zależy nam na tym, żeby w ramach infrastruktury komunikacyjnej, zazieleniać co się da – komentuje Katarzyna Szymczak-Pomianowska, dyrektor Departamentu Zrównoważonego Rozwoju we wrocławskim magistracie, która wskazuje że już jakiś czas temu barierki przy ciągach komunikacyjnych zostały obsadzone pnączami, które wyłapują zanieczyszczenia powietrza. – Liście mają to do siebie, że są pokryte woskowatymi substancjami, które sprawiają że te zanieczyszczenia się przyklejają. Dzięki temu osoby, które czekają na przystankach, mają nieco lepsze parametry powietrza – tłumaczy urzędniczka.

32 pierwsze pnącza zostały zasadzone we wtorek przy 16 słupach trakcyjnych na remontowanym odcinku torowiska wzdłuż al. Hallera. Niewykluczone, że podobne działania wkrótce będą przeprowadzone także w innych częściach miasta. – Mam nadzieję, że na innych inwestycjach miejskich także będą się winobluszcze pojawiały – deklaruje Jacek Mól, dyrektor Zarządu Zieleni Miejskiej.

Zielone słupy trakcyjne na Hallera wyrosną obok zielonego torowiska powstającego na odcinku między skrzyżowaniami z Powstańców Śląskich i Mielecką. – Myślę, że będzie to fajne ubogacenie i uwieńczenie tej inwestycji, którą realizujemy – zaznacza Krzysztof Balawejder, prezes MPK.

Zobacz galerię