Wrocław: Kolejne mieszkania zamiast hal? Tarnogaj sprzeciwia się nowej inwestycji

Do Wydziału Środowiska i Rolnictwa Urzędu Miasta Wrocławia trafił wniosek firmy HCS R. Szychliński Sp. k. o wydanie decyzji środowiskowych dla zespołu budynków mieszkalnych wielorodzinnych na Tarnogaju z usługami, garażami, zagospodarowaniem terenu i infrastrukturą towarzyszącą. Miałyby być one zlokalizowane przy al. Armii Krajowej 53, na terenach poprodukcyjnych Transbudu, pomiędzy ulicami Tarnogajską, al. Armii Krajowej i Bogedaina.

Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że miejscowy plan zagospodarowania przewiduje tu wyłącznie usługi, wielkopowierzchniowy i małopowierzchniowy handel detaliczny, drobną produkcję, magazyny i handel hurtowy, stacje paliw, uczelnie wyższe i obiekty opieki nad dzieckiem. Okazuje się, że spółka HCS, powiązana z deweloperem Toscom Development, który kupił ten teren pod koniec ubiegłego roku, będzie chciała zbudować tu mieszkania w oparciu o specustawę mieszkaniową Lex Deweloper. Wstępny plan Toscomu był inny - zapowiadał w tej lokalizacji budowę hal z powierzchnią sprzedażową. 

Przypomnijmy, że Lex Deweloper dopuszcza realizację inwestycji z pominięciem ustaleń planu miejscowego pod warunkiem, że nie jest sprzeczna ze studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gminy ani z uchwałą o utworzeniu parku kulturowego. Są jednak wyjątki, a jeden z nich dotyczy działki na Tarnogaju - realizowana na podstawie specustawy inwestycja może być sprzeczna ze studium w przypadku m.in. terenów, które w przeszłości były wykorzystywane jako produkcyjne. Jedyną zgodą, jakiej w takim przypadku potrzebuje inwestor, jest pozwolenie Rady Miejskiej Wrocławia. Taka na razie nie została wydana. 

Tymczasem mieszkańcy Tarnogaju są wściekli i już obawiają się tego, w jaki sposób budowa kolejnych nowych mieszkań odbije się na jakości życia na osiedlu.