Wrocław: Ludzie wściekli na zakaz wjazdu na ulicę Łokietka. "Bezmyślny i utrudnia życie"

Zakaz, o którym mowa wprowadzony został przede wszystkim po to, by przyspieszyć przejazd komunikacji miejskiej przez centrum miasta, miały też ułatwić życie rowerzystom. Kilka lat temu w rejonie ulic Łokietka, Drobnera, Probusa oraz pl. Św. Macieja wybudowano ścieżkę rowerową. 

"Zakaz powinien być usunięty. Jest bezmyślny i utrudniający życie" - napisała mieszkanka Wrocławia na jednej z facebookowych grup społecznościowych. A jak sprawę wyjaśnia urząd?

- Na ulicy Łokietka zostały wyznaczone pasy rowerowe na jezdni, a wjazd w tę ulicę możliwy jest wyłącznie od strony ul. Drobnera - mówi Tomasz Sikora z biura prasowego Urzędu Miejskiego we Wrocławiu i dodaje, że zmiany wprowadzono z kilku ważnych względów.

- Po pierwsze, pozwoliły one swobodniej kursować tramwajom. Wyeliminowano ruch tranzytowy z tej wąskiej ulicy. Przebudowane zostało jedno z najbardziej niebezpiecznych i wypadkowych skrzyżowań we Wrocławiu. Dodatkowo zmniejszenie ruchu samochodowego ułatwiło przemieszczanie się rowerem z północnych części miasta - dzięki inwestycji połączona została pierwsza trasa rowerowa z północy miasta. Wygodniej jest również pieszym. Projekt zmiany organizacji ruchu uzyskał pozytywną opinię Rady Osiedla Nadodrze oraz Rady ds. Mobilności i jest zgodny z polityką transportową zawartą we wrocławskiej polityce mobilności - wylicza Sikora.

Urzędnik tłumaczy, że zakaz wjazdu od ul. św. Macieja łamać mogą kierowcy, którzy są z innych części miasta i jadą na pamięć, albo tacy, którzy celowo skracają drogę. Dodaje, że miasto uczuli straż miejską i przedstawi problem na najbliższej Komisji Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego.

Wprowadzony zakaz nie dotyczy komunikacji miejskiej, rowerów i zaopatrzenia lokali przy ul. Łokietka od nr 2 do 18 w godz. 9:30 -15:00 i 18:00 - 7:30.