Wrocław: Most Piaskowy się sypie. Miasto ogranicza ruch MPK

Most Piaskowy, łączący Wyspę Piasek z ulicą Piaskową, jest w kiepskim stanie technicznym. Zarząd Dróg i Utrzymania Miasta od miesięcy poszukuje projektanta kompleksowego remontu przeprawy. Na początku lutego otworzył oferty dwóch firm (YLE Inżynierowie z Warszawy - a 590 400,00 zł i PBW INŻYNIERIA z Wrocławia - 707 250,00 zł). Obie są za drogie, bo miasto na ten cel zarezerwowało w budżecie kwotę 492 tys. zł. Najprawdopodobniej przetarg znów będzie musiał zostać powtórzony. Wybrany projektant dostanie rok na wywiązanie się ze zlecenia i dopiero później miasto zacznie szukać wykonawcy prac budowlanych. To również może potrwać. 

Ciężkie tramwaje i autobusy nie wjadą

Tymczasem już teraz most przy Ostrowie Tumskim nie wytrzymuje dużego obciążenia. Do tej pory tonaż Mostu Piaskowego był ograniczony do 3,5 tony (znak B-5), ale zakaz nie dotyczył służb komunalnych i dojazdów do posesji. Teraz zapadła decyzja o większym ograniczeniu tonażu mostu do czasu oddania go do użytku po remoncie. Nadal jednak korzystać będą z niego tramwaje, ale oprócz dwukierunkowych Skód (każda z nich bez pasażerów waży ponad 37 ton). Z tego właśnie powodu nowe linie, które od maja zaczną obsługiwać Popowice nową trasą, będą ten most omijać. 

- Most Piaskowy jest w złej kondycji. Aby uniknąć pogarszania jego stanu, postanowiliśmy ograniczyć jego obciążanie. Dwusystemowe Skody nie kursują tamtędy już od kilku miesięcy. Teraz nie wjadą tam także autobusy, ale też pojazdy ciężarowe, na przykład śmieciarki - mówi Tomasz Sikora z wrocławskiego magistratu.

Na most będą mogły wjeżdżać także samochody osobowe mieszkańców dojeżdżających do posesji (dla reszty od około 10 lat obowiązuje zakaz wjazdu). Konieczna jest natomiast zmiana tras nocnych linii autobusowych: autobusy linii 242, 244, 251 i 259 będą jeździć w obu kierunkach od Hali Targowej przez ulicę Grodzką, most Uniwersytecki i ulicę Drobnera do placu Bema. Przejazd wydłuży się przez to o ok. 4 minuty.

Nowa ekspertyza i nowe znaki

Pod znakami B-5 na Mostach Młyńskich zostaną dodane tabliczki „Dotyczy również autobusów”, a przy Hali Targowej ustawiony zostanie znak B-19 (ograniczenie do 5 ton). Zmiany w kursowaniu komunikacji miejskiej na Moście Piaskowym zostaną wdrożone w sobotę, 25 lutego, ale już wprowadzono tam ograniczenie prędkości dla tramwajów do 10 km/h. 

- Nośność Mostu Piaskowego wynosi 10 ton i nie będziemy jej obniżać. Jako zarządca obiektów inżynierskich jesteśmy zobligowani prawem budowlanym do prowadzenia okresowych przeglądów technicznych. Nakazuje ono wykonywać je co 5 lat, ale w przypadku obiektów tak leciwych i zabytowych wykonujemy je częściej - tłumaczy Ewa Mazur ze ZDiUM.

Zalecenia z najnowszej ekspertyzy mówią o ograniczeniu ruchu pojazdów kołowych o nacisku na oś, przekraczającym 5 ton.  

- Na moście od dawna obowiązuje zakaz ruchu pojazdów ciężarowych (B-5), ale znak ten nie dotyczy autobusów. Jeśli chodzi o ruch tramwajowy, ograniczenie pozostaje bez zmian - nacisk na oś nie może przekraczać 8 ton - dodaje Mazur.

Do remontu daleko. Co się zmieni?

W ramach remontu Mostu Piaskowego, zbudowanego w 1861 roku, zaplanowano wymianę płyty pomostowej, naprawy antykorozyjne, wzmocnienie konstrukcji tak, by poprawić nośność obiektu do 40 ton, wymianę płyt chodnikowych, renowację balustrad, inwentaryzację stanu łożysk i ich ewentualny remont oraz renowację podpór, umocnień skarp i oświetlenia. Projekt ma zawierać koncepcję podświetlenia konstrukcji. Przebudowane zostaną też sieci - wodociągowa i gazowa. 

Rewitalizacja Mostu Piaskowego oznacza również remont sieci trakcyjnej i wymiana torowiska tramwajowego na odcinku od ul. Grodzkiej do Bulwaru Stanisława Kulczyńskiego. Uwzględnione zostaną rozwiązania, które umożliwią bezpieczne poruszanie się rowerzystom w obrębie torowiska. Na jezdni przewidziana jest równa nawierzchnia, np. z ciętej kostki lub płyt betonowych, imitujących kostkę kamienną. Przy dojściach na most wymieniona zostanie kostka łupana na chodnikach. Zastąpią ją płyty granitowe.