Wrocław: zoo prosi o darowizny na ginące gatunki i powiększa radę nadzorczą

W roku 2022 Zoo Wrocław powiększyło skład rady nadzorczej z trzech do pięciu osób. Trzyosobowa rada nadzorcza działała w zoo od chwili powstania spółki Zoo Wrocław. Jeszcze kiedy do składu rady 15 czerwca 2022 r. powołano Annę Łużniak-Jabłońską, córkę prezydenta Jeleniej Góry, miejsca ustąpił jej radny sejmikowy Mirosław Lubiński. Na przestrzeni lat zmieniał się więc skład rady, ale nie liczba jej członków. Do 23 września 2022 r., kiedy szeregi rady nadzorczej zasilił Maurycy Graszewicz. Trzy dni wcześniej prezydent Wrocławia Jacek Sutryk ogłosił, że konieczne są poważne oszczędności w urzędzie i miejskich spółkach. Wkrótce zoo odpowiedziało programem oszczędnościowym, w którym zapowiedziało m.in. obniżenie temperatury, redukcję hodowli, zmniejszenie oświetlenia. Piąta osoba doszła do rady nadzorczej 21 grudnia 2022 r.: wtedy wrócił do niej Mirosław Lubiński.

Czytaj więcej: Ile i za co wrocławskie zoo płaci Śląskowi Wrocław? To ogromne sumy! • www.tuwroclaw.com

Prezeska Zoo Wrocław Joanna Kasprzak uważa jednak, że skład rady nadzorczej nie powiększył się. Na pytanie, co było powodem zwiększenia liczby członków rady nadzorczej odpowiedziała, że członków rady nadzorczej powołuje prezydent Wrocławia. Wyjaśniła, że zgodnie z umową spółki rada może mieć od 3 do 6 członków i wywnioskowała z tego, że liczba członków rady nie zwiększyła się. - Ponad górny limit - zaznaczyła Kasprzak. Prezeska nie wyszczególniła także kompetencji nowo powołanych osób, ograniczając się do przywołania ogólnych zapisów ustawy o gospodarce komunalnej.

Joanna Kasprzak nie chciała także podać kwoty wynagrodzeń, jakie otrzymują członkowie rady nadzorczej. Z oświadczeń majątkowych Arkadiusza Chęcińskiego, prezydenta Sosnowca, który w radzie wrocławskiego zoo zasiada od 2020 r. oraz radnego Mirosława Lubińskiego wynika, że członkowie rady nadzorczej Zoo Wrocław zarabiają około 50 tys. zł rocznie.

Nowi dyrektorzy: były policjant i pracownik miejskiej spółki Wrocławskie Inwestycje

Zoo Wrocław do niedawna zatrudniało czterech dyrektorów: do spraw hodowlanych, do spraw księgowości, do spraw marketingu i do spraw edukacji. Po latach funkcjonowania z taką kadrą od 1 stycznia 2022 r. liczba dyrektorów powiększyła się. Powstały dwa nowe stanowiska: dyrektora do spraw bezpieczeństwa oraz dyrektora ds. inwestycji i remontów. Dyrektor ds. bezpieczeństwa zajmuje się w szczególności działaniem monitoringu zoo i dokumentacją dotyczącą bezpieczeństwa ludzi, majątku i informatycznego. Dyrektor ds. inwestycji i remontów natomiast ma m.in. dbać o przygotowanie planów inwestycji, remontów i zakupów i ich realizację, zlecać przeglądy okresowe, a także motywować pracowników do podnoszenia kompetencji i kwalifikacji zawodowych.

Czytaj więcej: Wrocław: zoo oszczędza. Część zwierząt odda innym ogrodom • www.tuwroclaw.com

Na pytanie o powód zatrudnienia nowych dyrektorów prezeska Zoo Wrocław Joanna Kasprzak odpowiedziała, że takie były bieżące potrzeby zoo. Kasprzak, powołując się na przepisy RODO, odmówiła podania nazwisk dyrektorów. Według nieoficjalnych informacji portalu TuWroclaw.com nowo zatrudnione osoby to były komendant miejski policji we Wrocławiu (ds. bezpieczeństwa) oraz osoba, która zasiliła kadrę ogrodu zoologicznego przechodząc z miejskiej spółki Wrocławskie Inwestycje.

Zmieniły się także nazwy innych stanowisk dyrektorskich: dyrektor ds. hodowli - teraz jest dyrektorem naczelnym, a dyrektor ds. księgowości - dyrektorem ds. finansowych/Głównym Księgowym.

Dyrektorzy wrocławskiego zoo zarabiają miesięcznie średnio prawie 12 tys. zł na rękę. Inwestycji i remontów w zoo jednak chyba dużo nie ma, ponieważ zajmujący się tą działką dyrektor zatrudniony jest na pół etatu.

Powiększenie zatrudnienia oraz rady nadzorczej będzie kosztowało około 300 tys. zł rocznie. Od 2018 do 2022 r. Zoo Wrocław przelało na piłkarski Śląsk Wrocław 4,5 mln zł. Najtańszy bilet do ogrodu zoologicznego we Wrocławiu kosztuje 70 zł, podczas gdy odwiedziny zoo w Warszawie kosztują 35 zł. Zoo Wrocław na swojej stronie prosi “Pomóż nam chronić ginące gatunki” i namawia do przekazywania darowizn.