Wrocławscy policjanci zlikwidowali nielegalną sortownię tytoniu

Funkcjonariusze Wydziału dw. z Przestępczością Gospodarczą Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu, prowadząc sprawę operacyjną, namierzyli miejsce na terenie powiatu legnickiego, gdzie mogło dochodzić do przestępstw akcyzowych. Policjanci współpracując z funkcjonariuszami Komendy Miejskiej Policji w Legnicy, weszli na teren posesji, gdzie zorganizowana była nielegalna sortownia oraz magazyn wyrobów tytoniowych i alkoholu. W związku z przestępczym procederem, funkcjonariusze zatrzymali dwóch mężczyzn, mieszkańców Legnicy, w wieku 50 i 60 lat.

Na miejscu ujawniono blisko pół tony krajanki tytoniowej, ponad 3600 papierosów bez oznaczeń marki oraz jakichkolwiek znaków akcyzy, a także ponad tysiąc butelek alkoholu niewiadomego pochodzenia. Ponadto zabezpieczono sprzęt służący do sortowania i konfekcjonowania tytoniu m.in: wagi elektroniczne, wentylator, substancje nadające aromat wytwarzanemu tytoniowi, mieszadło oraz kartonowe opakowania na papierosy, wytworzone na potrzeby przestępczego przedsięwzięcia.

Jak wynika z ustaleń policjantów pracujących nad tą sprawą, grupa przestępcza tworzyła swego rodzaju sieć miejsc, gdzie odbywały się różne etapy przetwarzania liści tytoniu. Do krajanki dodawano substancje aromatyczne niewiadomego pochodzenia. Towar dalej trafiał do szeregu odbiorców z terenu Dolnego Ślaska. Alkohol zabezpieczony na miejscu oklejany był etykietami mającymi sugerować, że są to środki chemiczne, by ukryć faktyczną zawartość butelek podczas transportu. Zabezpieczono kilkaset takich etykiet papierowych.

Przy zatrzymanych ujawniono i zabezpieczono pieniądze pochodzące z przestępczego procederu w kwocie ponad 2200 złotych. W mieszkaniach zatrzymanych mężczyzn, policjanci także znaleźli różne nielegalne wyroby tytoniowe oraz zapiski dotyczące odbiorców nielegalnego towaru i uzyskiwanych z tego procederu dochodów.

Wartość uszczupleń na szkodę Skarbu Państwa z tytułu niezapłaconej akcyzy oszacowano na kwotę nie mniejszą niż 416 tys. złotych. Zatrzymani usłyszeli już w tej sprawie zarzuty - grozi im wysoka kara finansowa lub kara do 3 lat pozbawienia wolności, albo obie kary łącznie. Podejrzani odpowiedzą teraz za swoje czyny przed sądem.