Wysłał prezydentowi 147 zdjęć i nadal chce kontrolować

Z radnym Igorem Wójcikiem rozmawia Arkadiusz Franas

Jako pierwszy przekazał Pan informację o poparciu PO i Donalda Tuska dla Jacka Sutryka. Aż tak blisko współpracuje Pan z premierem?

Premier Donald Tusk jest przewodniczącym Platformy Obywatelskiej, partii, do której należę od lat, więc oczywiście współpracujemy ze sobą.

Jak Pan ocenia mijającą kadencję prezydenta Jacka Sutryka, któremu rok temu wysłał Pan 147 zdjęć brudnego miasta?

I udało się, posprzątali. Niestety, biurokracja bywa nieruchliwa. Wszędzie nie tylko w Polsce. Wrocław musi być czysty, posprzątany. To kwestia cywilizacyjna. Jak każde miasto boryka się z problemami różnego rodzaju. Uważam, że w moim obowiązku jako radnego leży reagowanie na nie. Interpelacje czy zapytania nie znaczą, że neguje bądź popieram działania tych czy innych organów i instytucji. Ale radni mogą i powinni ich działalność monitorować. Zachęcam wszystkich mieszkańców, aby zgłaszali się do mnie ze swoimi problemami – od inwestycyjnych na dużą skalę, po informację, że na danym osiedlu brakuje przejścia dla pieszych, czy jest dziura w chodniku. Po to jesteśmy radnymi, aby takie sprawy prezydentowi i podległym mu jednostkom przedstawiać i domagać się rozwiązania. Zresztą myślę, że najlepszym wynikiem poparcia będą wyniki wyborów. Osobiście jak każdy mam swoje uwagi, ale widzę też pozytywne działania organów miasta. Staram się być obiektywny. Jeśli zostanę ponownie radnym, to będę mógł pracować nad punktami, które są ważne do poprawy i zmiany.

Rada Miejska w takim układzie, jak w mijające kadencji gdy prezydent ma za sobą zdecydowaną większość, ma jeszcze jakiś sens? Bo i tak przegłosuje wszystko co chce prezydent.

Nowa Rada Miejska będzie wybierana w wyborach 7 kwietnia. Jestem przekonany, że nasza lista wygra te wybory, a co za tym idzie, weźmie odpowiedzialność za władzę uchwałodawczą, ale i wykonawczą we Wrocławiu. Mamy zdolności koalicyjne i jesteśmy wstanie współpracować dla dobra wrocławian z każdym, oczywiście poza PiS-em i Konfederacją. We współpracy zawsze najważniejsze jest to, żeby się słuchać nawzajem, rozumieć swoje stanowisko. Mam nadzieję, że panu prezydentowi lub pani prezydent będzie na tym zależeć tak bardzo jak mi.

Jest Pan kandydatem Platformy Obywatelskiej na szefa nowej Rady Miasta?

Startuję w wyborach do Rady Miejskiej Wrocławia. Uważam, że mam szansę na reelekcję. Ciężko pracowałem i pracuję na rzecz mieszkanek i mieszkańców, nie tylko z pozycji radnego. Ale o tym czy zostanę radnym najbliższej kadencji zadecydują wyborcy. Jeśli uzyskam mandat radnego a moja kandydatura na tak odpowiedzialne stanowisko zostanie zgłoszona, to poważnie się zastanowię. Nie myślę o takich sprawach teraz, poza tym polityka to gra drużynowa, a ja gram w drużynie. Żeby zostać przewodniczącym trzeba mieć za sobą większość wśród 37 radnych. Najpierw trzeba wybory wygrać. W tym wszystkim nie chodzi o stanowiska, tylko o realne rozwiązywanie problemów wrocławian. Jeśli moja wiedza i doświadczenie będą mogły się przydać jestem do dyspozycji.

Czy w nowej Radzie Miasta Platforma powinna zachować swój autonomiczny klub, którego przez kilka lat w mijającej kadencji nie było?

Tak. Zdecydowanie. Byłem wielkim orędownikiem utworzenia klubu Platformy Obywatelskiej w radzie. Udało się, więc nie będę się zajmował historią, bo to zadanie dla kogo innego. Jeśli chcemy silnej Platformy Obywatelskiej we Wrocławiu i na Dolnym Śląsku, a chcemy, jeśli chcemy silnej Koalicji Obywatelskiej, to eksponowanie naszej tożsamości politycznej poprzez klub jest koniecznością. Nie widzę zatem innej możliwości jak powołanie naszego klubu.

Zakładając, że wyborów prezydenckich nie wygra kandydat PiS lub Konfederacji, PO będzie ponownie współrządzić Wrocławiem ?

Interesuje nas tylko realne współrządzenie. Będziemy negocjować z panem prezydentem lub panią prezydent zakres tego współrządzenia. Nie chcemy tego robić dla stanowisk i synekur tylko po to, żeby realnie rozwiązywać problemy naszego miasta i jego mieszkańców. Tylko taka współpraca nas interesuje.

Pana zdaniem wybory do Rady wygra Koalicja Obywatelska. Czyli pokonacie Lewicę z Jackiem Sutrykiem?

Wygra Koalicja Obywatelska, bo mieszkańcy czują, że tylko nasi radni będą skutecznie kontrolować poczynania zarządu miasta, w tym prezydenta. Przypilnujemy Wrocławia, transparentności i uczciwości w radzie i zarządzie miasta. To moim zdaniem zagwarantują radni Koalicji Obywatelskiej.