Za pomocą komórki podglądał ludzi w biurowej toalecie

W toku postępowania ustalono, że 4 lutego 2014 roku Mariusz F. zakupił telefon komórkowy z wbudowaną kamerą i zainstalował na nim oprogramowanie w postaci aplikacji umożliwiającej zapis obrazu oraz jego przesył na żywo za pośrednictwem przeglądarki internetowej na komputer stacjonarny.

Następnie schował tak przygotowany telefon w skarpecie męskiej z wyciętym otworem wielkości odpowiadającej szerokości oka kamery telefonu i pozostawił go w toalecie służbowej w pomieszczeniach jednego z biur.

Kamera wbudowana w telefon komórkowy za pośrednictwem zainstalowanej aplikacji dokonywała przesyłu rejestrowanego obrazu na żywo na komputer stacjonarny Mariusza F. znajdującego się w biurze. A ten oglądał rejestrowany obraz na żywo.

– Tego samego dnia telefon został ujawniony przez jedną z pokrzywdzonych. Jak ustalono w tym czasie z toalety, gdzie Mariusz F. umieścił telefon korzystali pracownicy dwóch firm oraz ich klienci. W sprawie tej ustalono dziewięć pokrzywdzonych osób (siedem kobiet i dwóch mężczyzn) – informują prokuratorzy.

Przesłuchany w charakterze podejrzanego Mariusz F. nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i odmówił składania wyjaśnień. Grozi mu kara grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do 2 lat.