Kilijanek
Czy we Wrocławiu radnego trzeba zabić, aby ktoś się odezwał?
Radny Andrzej Kilijanek może nie jest ideałem samorządowca i niektóre jego pomysły nie przypadły mi do gustu. Ale jakoś nie mogę zrozumieć braku reakcji władz miasta, gdy urzędnik tej rangi oficjalnie informuje, iż „jak zażądałem debaty i głosowania w sprawie wykupu udziałów Śląska (…) wybito mi szyby w samochodzie” lub o osobach odpowiedzialnych za inny atak: „mają nie tylko stanowiska w urzędzie miasta, spółkach miejskich, ale też miejsca w radach nadzorczych”. Może radny histeryzuje, ale może warto pamiętać co się wydarzyło w 1922 roku.
2022-07-29 07:00Najczęściej czytane
-
Autobus nie zatrzymuje się na przystanku. "Kierowca boi się, że dostanie mandat"
25566 -
Ta wrocławska ulica słynie z ganków. Wybudował je XIX-wieczny deweloper
14805 -
Nieoczywiste miejsca na wycieczkę na Dolnym Śląsku. To pomysł na majówkę?
13195 -
Burza, ulewa, wichura i grad. Taka prognoza dla Wrocławia
12254 -
Zorza polarna - nie widziałeś? Dziś będzie powtórka! [KIEDY ZORZA POLARNA]
9965
Najczęściej komentowane
-
Sondaż: Izabela Bodnar wygrywa wybory prezydenta Wrocławia
7 -
Wrocław wybiera: stare układy bez szans na resocjalizację lub jedna poślubiona afera
3 -
Dutkiewicz: Ludzie Dutkiewicza powinni odejść. Sutryk jest pierwszy na tej liście
3 -
Sutryk ogłosił, że zrezygnował z rad nadzorczych. Nie dodał, że musiał to zrobić
2 -
Sutryk czy Bodnar? Tusk: "We Wrocławiu są sami kandydaci Platformy"
2
Alert TuWrocław
Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera www.tuwroclaw.com i napisz nam o tym!
Wyślij alert