Wiadomości

Analiza: miejska ofensywa wydzielania torowisk. Czy tych właściwych?

2012-03-27, Autor: jagr
Podwale wreszcie w obie strony, Sienkiewicza, Pułaskiego – w tym roku miasto wydziela całkiem sporo torowisk. Czy tych właściwych? Z całą pewnością za część ruchów można włodarzy pochwalić. Lecz zdaniem ekspertów to wciąż mało.

Reklama

Zacznijmy od matematyki. Gdy prawie dwa lata temu urząd miejski ogłosił wielki projekt wydzielania torowisk sam wyliczył, że problem dotyczy 28 kilometrów torów. W 2010 i 2011 roku wydzielonych zostało nieco ponad 10, a w tym planuje prawie 5 kilometrów. Jeśli przypomnimy, że jest jeszcze prawie 6 km torowisk, zakwalifikowanych przez magistrat jako niemożliwych do wydzielenia (m.in. mosty: Trzebnicki, Zwierzyniecki, Sikorskiego, Piaskowy oraz ulice Teatralna, Chrobrego, Łokietka, Słowiańska), to wciąż zostaje nam 7 km, które można wydzielić. 

Czy to te właściwe? Kiedy spytaliśmy na politechnice, gdzie w pierwszej kolejności trzeba wydzielić tory wymieniono dwa miejsca:
  –W tej chwili najbardziej potrzeba wydzielenia torowisk na Podwalu i na Grabiszyńskiej na południe od wiaduktu przy Oporowskiej – uważa Igor Gisterek, z Zakładu Infrastruktury Transportu Szynowego Politechniki Wrocławskiej.

Torowisko na Podwalu między placami Orląt Lwowskich a Jana Pawła II, po którym jeździ Tramwaj Plus najpierw w ogóle nie zostało wydzielone. Potem, pod wpływem nacisków mediów urzędnicy zbadali sprawę i wydzielili tory w jedną stronę – w kierunku pl. Orląt Lwowskich.
W drugą stronę mieliśmy czekać aż do przebudowy ul. Braniborskiej, gdzie prace ruszą po Euro.
Jednak po dokładniejszej analizie okazało się, że można te tory wydzielić. Wystarczyło przestawić sygnalizację i zmienić nieco organizację ruchu w tym rejonie.

Inaczej wygląda sprawa z ul. Grabiszyńską od Bzowej do FAT-u. Tam tramwaje wydzielonych torów nie będą miały przez najbliższych kilka lat, bo ten odcinek przeszedł jedynie remont. W efekcie tramwaje będą tam stać w korku jeszcze długo.

W ubiegłe wakacje MPK zdradziło, gdzie ich wozy tracą najwięcej czasu.
Oto lista odcinków pomiędzy poszczególnymi przystankami (w nawiasie różnica czasu przejazdu między porami, w których nie ma korków, a godzinami szczytu), na których pokonanie tramwaje potrzebują minimum o połowę więcej czasu w godzinach szczytu, niż normalnie:

1. Krakowska i Traugutta, od Praktikera do pl. Wróblewskiego (146,2 proc.)
2. Pułaskiego, od Piłsudskiego do pl. Wróblewskiego (133,3 proc)
3. Piłsudskiego, od Świdnickiej do pl. Legionów (119,3 proc)
4. Drobnera i Grodzka, od Dubois do Uniwersytetu (112,3 proc.)
5. Podwale, między pl. Jana Pawła II a pl. Orląt Lwowskich (111,5 proc)
6. Grabiszyńska, od Bzowej do FAT-u (100,6 proc)
7. Pułaskiego, od pl. Wróblewskiego do Piłsudskiego (75,3 proc)
8. Podwale, między pl. Orląt Lwowskich a pl. Jana Pawła II (68,1 proc)
9. Żmigrodzka, Mosty Trzebnickie i Trzebnicka, od Broniewskiego do Dworca Nadodrze (62,7 proc.)
10. Sienkiewicza, od Grunwaldzkiej do Ogrodu Botanicznego (58,4 proc.)
11. Chrobrego, pl. Św. Macieja, Łokietka i Drobnera, od Dworca Nadodrze do Dubois (52,4 proc.)
12. Traugutta i Krakowska, od pl. Wróblewskiego do Praktikera (50,2 proc.)


Pogrubienia odcinków nie są błędem. W ten sposób zaznaczyliśmy torowiska, których wydzielanie w najbliższym czasie nie jest zaplanowane. Traugutta i Krakowska czekać będą na to najdłużej. Pierwsza ulica prawdopodobnie aż do budowy Alei Wielkiej Wyspy (zwanej wcześniej mostem Wschodnim).

Na Krakowskiej po zakończeniu inwestycji okazało się, że po ulicy, której przebudowa kosztowała 60 mln zł, szybciej chodzi się pieszo, niż jeździ komunikacją miejską. Urzędnicy robili co mogli zmieniając światła by jakoś dało się tam jeździć, ale tory pozostały niewydzielone.

Drobnera i Grodzka, Żmigrodzka, Mosty Trzebnickie i Trzebnicka, od Broniewskiego do Dworca Nadodrze oraz Chrobrego, pl. Św. Macieja, Łokietka również będą musiały poczekać na swoją kolejkę wydzielania. A zdaniem ekspertów do listy przedstawionej przed rokiem przez MPK warto pilnie dodać jeszcze inne odcinki.
Na razie wiadomo, że w tym roku wydzielone zostaną tory na ulicach Sienkiewicza i Jedności Narodowej.

Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (9):
  • ~andreass 2012-03-27
    12:23:16

    0 0

    Na ulicy Żmigrodzkiej tramwaj jedzie w 100% po wydzielonym torowisku, a w przypadku Mostów Trzebnickich przecież wydzielenie torowiska jest niemożliwe, bo mamy po jednym pasie w każdą stronę.

  • ~havranek 2012-03-27
    12:47:28

    0 0

    Najgłupszą rzeczą było pozostawienie status quo na Krakowskiej. Miejsca przecież nie brakuje na umieszczenie torowiska nawet poza jezdnią. Tłumaczenie magistratu (jeszcze przed remontem), że płynność ruchu na Krakowskiej uregulują "inteligentnymi" światłami świadczy tylko o yntelygencji pracowników tegoż magistratu.

  • ~ttww 2012-03-27
    13:43:51

    0 0

    przeciez na Trzebnickiej jest juz wydzielone torowisko - szkoda tylko, ze nie mogą po nim jeździć autobusy. Co jeszcze mozna wydzielic na Żmigrodzkiej? Jeżeli chodzi o Trzebnicką to wartoby zrobić wspólne przystanki tramwajowo-autobusowe (moden ostatni wiedeńskie) i umożliwić autobusom jazdę po wydzielonych pasach. Teraz bez sensu 144, 132, 308, 908 stoją w dłuższych korkach na całej ulicy

  • ~atomek 2012-03-27
    13:48:17

    0 0

    JAk to niedasię na GRabiszyńskiej? PRzecież tam sytuacja jest identyczna jak na Podwalu w stronę JP2 - można wydzielić torowisko, a przed FATem i tak będą 4 pasy - przepustowość w krytycznym miejscu nie spadnie! A tramwaje by wreszcie jeździły płynnie.

  • ~inżynier 2012-03-27
    14:18:25

    0 0

    Na Grabiszyńskiej nie można wydzielić, bo tamtędy jeżdżą do swojej wsi Elwira Nowak i Bartosz Małysa, odpowiedzialni za wydzielanie.

  • ~EbP 2012-03-27
    14:20:13

    0 0

    na Sienkiewicza wydzielone torowisko???? A po co??? Kiedy te pomiary były robione??
    Odkąd nie jest to główna trasa tranzytowa to chyba całkiem znośnie tam się ruch odbywa. Po co bazgrac asfalt farbką , ktora za 2 miesiące będzie niewidoczna i żadnego efektu nie da - dla statystyki chyba tylko.

  • ~Kotek Miau 2012-03-27
    15:41:40

    0 0

    Na Krakowskiej jest miejsce dla wydzielonego torowiska !!! I trzech pasów w każdą stronę !!! Ale Miasto " zafundowało " nam DWIE ścieżki rowerowe !!! Po jednej stronie nikt nie jeździ a druga - prowadzi donikąd ( kończy się na torach ) Rowerki wygrały ??? Dla kogo jest Wrocław ??? Skandal !!!

  • ~kubstong 2012-03-28
    09:13:57

    0 0

    "2. Pułaskiego, od Piłsudskiego do pl. Wróblewskiego (133,3 proc)" - przecież ul. Pułaskiego nie sąsiaduje z ul. Piłsudskiego -_-

  • ~Stary Breslauer 2012-03-28
    10:39:58

    0 0

    A może by tak na fali tych wydzielań wydzielić również i Gajowicką jak było onegdaj... Linke Hoffmany śmigały tam aż miło jak widać na starym filmie.

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.